Kilka tysięcy osób żyje z Adama Małysza
Ponad 5 mln zł zarobił Adam Małysz w ostatnich dwóch latach. Na tę sumę złożyły się premie za zwycięstwa w Pucharze Świata, za medale z mistrzostw świata i olimpiady, nagrody za zwycięstwa w plebiscytach, honoraria za reklamy, a także wypłaty od sponsorów. Drugie tyle zarobili jego menedżer Edi Federer i firma Fan Sport Wisła - mają wyłączność na produkcję oraz dystrybucję akcesoriów i pamiątek z wizerunkiem skoczka. Małysz to dziś spore przedsiębiorstwo. Dzięki niemu zarabia też jego rodzinna Wisła - o 30 proc. wzrosła tam liczba turystów. Obecnie z Małysza żyje kilka tysięcy osób.
Ile kosztuje centymetr kwadratowy Małysza?
Wrocławska firma Expert Monitor, która zajmuje się sportowym marketingiem, obliczyła, że umieszczenie małej reklamy na rękawie kombinezonu Małysza kosztuje 916 tys. zł miesięcznie. Specjaliści szacują, że miesięczna wartość wszystkich znaków reklamowych, które Małysz ma na sobie, sięga 3 mln zł.
Na kombinezonie naszego mistrza reklamują się firmy Loos, Photo Play i Veka. Każda z nich płaci 600-700 tys. zł za sezon. Pieniądze wpływają na konto Fan Sport Wisła, spółki reprezentującej w Polsce Ediego Federera, austriackiego menedżera Małysza. Prawa do wpływów z reklam ma też Polski Związek Narciarski, ale jego część pozostaje nie zagospodarowana. Z kontraktu (w ubiegłym sezonie opiewającego na 1,5 mln zł) wycofała się bowiem Poczta Polska i dotychczas nie ma nowego sponsora. - Na razie zgłosiły się firmy, na przykład Totalizator Sportowy, które chcą sponsorować tylko konkretne imprezy: Puchar Świata bądź mistrzostwa Polski - mówi Andrzej Stolecki, członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, odpowiedzialny za marketing. PZN mógł na Małyszu zarobić więcej, ale kontrakty z Edim Federerem negocjowano, zanim nasz skoczek zaczął odnosić sukcesy.
Firma Fan Sport Wisła wyprodukowała do tej pory 80 tys. kubków ze zdjęciem Małysza oraz dwa razy tyle czapek, flag, koszulek i szalików. Współwłaścicielami firmy są ojciec Adama Jan Małysz oraz Jacek Kisielewski. Zyskami dzielą się z Edim Federerem, bo on ma prawa do wizerunku Małysza. Fan Sport Wisła podpisała niedawno umowy z RMF FM oraz portalem Interia. pl - patronami medialnymi Małysza. Interia prowadzi oficjalną stronę skoczka.
Hossa w Wiśle
Dzięki Małyszowi najlepszy okres w powojennej historii przeżywa jego rodzinna Wisła. - Przyjeżdża do nas o 30 proc. więcej turystów z całego świata. O tyle wzrosły też obroty naszych handlowców - mówi Jan Poloczek, burmistrz Wisły. W ciągu ostatnich dwóch lat w mieście powstało 3 tys. miejsc noclegowych.
Modernizowana jest skocznia w Wiśle Malince. - Kilka dni temu podpisałem z Centralnym Ośrodkiem Sportu porozumienie, dzięki któremu COS stanie się strategicznym inwestorem skoczni - mówi burmistrz Poloczek. - W 2005 r. skocznia powinna być gotowa do rozgrywania najważniejszych imprez światowych. Również wtedy powinna się zakończyć modernizacja rezydencji prezydenta RP, która znajduje się w połowie drogi z Wisły na Kubalonkę.
Marka Małysza
Sukcesy Małysza pomagają innym narciarzom. Sponsorów udało się znaleźć dla zawodników, którzy uprawiają biegi czy dwubój klasyczny. Dzięki sukcesom Małysza znalazły się pieniądze na szkolenie młodzieży. - Tylko w Wiśle trenuje obecnie ponad dwustu młodych skoczków. To dwa razy więcej niż w czasach, kiedy nie mieliśmy zawodnika klasy Małysza - mówi Andrzej Stolecki.
Jeszcze trzy lata temu większość polskich skoczni świeciła pustkami, a praw do transmisji telewizyjnych z zawodów nikt nie chciał nawet za darmo. Teraz telewizyjne relacje z Pucharu Świata ogląda 10-12 mln Polaków. Dzięki wpływom m.in. z reklam emitowanych podczas konkursów skoków TVP kupiła prawa do pokazywania meczów piłkarskiej reprezentacji, rozgrywek UEFA, ligi światowej siatkarzy oraz kolejnych zawodów o Puchar Świata w skokach narciarskich. Firma Adam Małysz obecnie przynosi największe dochody, mimo że sam mistrz skacze akurat gorzej.
Ile kosztuje centymetr kwadratowy Małysza?
Wrocławska firma Expert Monitor, która zajmuje się sportowym marketingiem, obliczyła, że umieszczenie małej reklamy na rękawie kombinezonu Małysza kosztuje 916 tys. zł miesięcznie. Specjaliści szacują, że miesięczna wartość wszystkich znaków reklamowych, które Małysz ma na sobie, sięga 3 mln zł.
Na kombinezonie naszego mistrza reklamują się firmy Loos, Photo Play i Veka. Każda z nich płaci 600-700 tys. zł za sezon. Pieniądze wpływają na konto Fan Sport Wisła, spółki reprezentującej w Polsce Ediego Federera, austriackiego menedżera Małysza. Prawa do wpływów z reklam ma też Polski Związek Narciarski, ale jego część pozostaje nie zagospodarowana. Z kontraktu (w ubiegłym sezonie opiewającego na 1,5 mln zł) wycofała się bowiem Poczta Polska i dotychczas nie ma nowego sponsora. - Na razie zgłosiły się firmy, na przykład Totalizator Sportowy, które chcą sponsorować tylko konkretne imprezy: Puchar Świata bądź mistrzostwa Polski - mówi Andrzej Stolecki, członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, odpowiedzialny za marketing. PZN mógł na Małyszu zarobić więcej, ale kontrakty z Edim Federerem negocjowano, zanim nasz skoczek zaczął odnosić sukcesy.
Firma Fan Sport Wisła wyprodukowała do tej pory 80 tys. kubków ze zdjęciem Małysza oraz dwa razy tyle czapek, flag, koszulek i szalików. Współwłaścicielami firmy są ojciec Adama Jan Małysz oraz Jacek Kisielewski. Zyskami dzielą się z Edim Federerem, bo on ma prawa do wizerunku Małysza. Fan Sport Wisła podpisała niedawno umowy z RMF FM oraz portalem Interia. pl - patronami medialnymi Małysza. Interia prowadzi oficjalną stronę skoczka.
Hossa w Wiśle
Dzięki Małyszowi najlepszy okres w powojennej historii przeżywa jego rodzinna Wisła. - Przyjeżdża do nas o 30 proc. więcej turystów z całego świata. O tyle wzrosły też obroty naszych handlowców - mówi Jan Poloczek, burmistrz Wisły. W ciągu ostatnich dwóch lat w mieście powstało 3 tys. miejsc noclegowych.
Modernizowana jest skocznia w Wiśle Malince. - Kilka dni temu podpisałem z Centralnym Ośrodkiem Sportu porozumienie, dzięki któremu COS stanie się strategicznym inwestorem skoczni - mówi burmistrz Poloczek. - W 2005 r. skocznia powinna być gotowa do rozgrywania najważniejszych imprez światowych. Również wtedy powinna się zakończyć modernizacja rezydencji prezydenta RP, która znajduje się w połowie drogi z Wisły na Kubalonkę.
Marka Małysza
Sukcesy Małysza pomagają innym narciarzom. Sponsorów udało się znaleźć dla zawodników, którzy uprawiają biegi czy dwubój klasyczny. Dzięki sukcesom Małysza znalazły się pieniądze na szkolenie młodzieży. - Tylko w Wiśle trenuje obecnie ponad dwustu młodych skoczków. To dwa razy więcej niż w czasach, kiedy nie mieliśmy zawodnika klasy Małysza - mówi Andrzej Stolecki.
Jeszcze trzy lata temu większość polskich skoczni świeciła pustkami, a praw do transmisji telewizyjnych z zawodów nikt nie chciał nawet za darmo. Teraz telewizyjne relacje z Pucharu Świata ogląda 10-12 mln Polaków. Dzięki wpływom m.in. z reklam emitowanych podczas konkursów skoków TVP kupiła prawa do pokazywania meczów piłkarskiej reprezentacji, rozgrywek UEFA, ligi światowej siatkarzy oraz kolejnych zawodów o Puchar Świata w skokach narciarskich. Firma Adam Małysz obecnie przynosi największe dochody, mimo że sam mistrz skacze akurat gorzej.
Więcej możesz przeczytać w 4/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.