W każdej chwili może dojść do wybuchu epidemii na skalę AIDS
Zarazek wywołujący ciężkie zapalenie płuc w ciągu kilku tygodni przedostał się z Hongkongu i Wietnamu do Australii, Europy i Ameryki Północnej. W Holandii na fermie drobiu pięć osób zaraziło się występującą do tej pory wyłącznie w Azji ptasią grypą. W Azji, Australii i Ameryce Południowej z wyjątkową siłą wybuchła epidemia dengi, gorączki krwotocznej. W Kongo panika ogarnęła mieszkańców prowincji Brazzaville, gdzie w ciągu dwóch miesięcy ponad 80 osób zmarło na gorączkę krwotoczną wywołaną przez wirus Ebola.
W ostatnich dziesięcioleciach nie zdarzyło się, by w tak krótkim okresie pojawiło się tak wiele niepokojących infekcji w różnych regionach świata. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w ostatnich kilku latach zidentyfikowano ponad trzydzieści nowych, bardzo agresywnych chorób zakaźnych. Niebezpieczne stają się zarówno nowe zarazki, takie jak wywołujące chorobę szalonych krów priony, jak również mutacje dawno - wydawało się - poskromionych drobnoustrojów, na przykład wirusów żółtaczki.
Zabójcze mutanty
- Nie ma wygasających zakażeń i epidemii, ciągle powstają ich nowe odmiany - mówi dr Andrzej Kotłowski z Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Przykładem jest rozprzestrzeniający się od kilku tygodni po świece wirus wywołujący atypowe zapalenie płuc (SARS, Severe Acute Respiratory Syndrom). Wstępne badania w Hongkongu, Europie i USA wykazały, że prawdopodobnie jest to mutant tzw. paramiksowirusów. Tego typu zarazki powodują zakażenia i stany zapalne dróg oddechowych, m.in. świnkę, odrę i zapalenie przyusznic, czasami również zapalenie opon mózgowych. Wciąż powstają ich nowe odmiany. Jedną z nich jest wirus Nipah, który przed trzema laty wywołał epidemię ostrego zapalenia mózgu i układu oddechowego w Malezji i Singapurze. Zarazek zaatakował najpierw ptaki i świnie, a potem przeniósł się na ludzi. W ciągu kilku miesięcy zachorowało 265 osób, 105 chorych zmarło. W 2000 r. okazało się, że ten patogen jest spokrewniony z wirusem Hendra, który w latach 1994--1995 uśmiercił w Australii
15 koni oraz ich dwóch trenerów.
Wirusy SARS - wywołujące atypowe zapalenie płuc - mogą być kolejną odmianą paramiksowirusów, tym razem rozprzestrzeniającą się wyłącznie między ludźmi. Wiadomo, że pierwsze ognisko epidemii tej choroby pojawiło się już w listopadzie ubiegłego roku w Chinach. W lutym tego roku pochodzący z południa Chin profesor medycyny (jego nazwiska nie ujawniono) prawdopodobnie przeniósł zakażenie do Hongkongu. W hotelu Metropole, gdzie przebywał, atypowym zapaleniem płuc zaraziło się sześć osób, m.in. siedemdziesięcioośmioletnia kobieta, która na początku marca zmarła w Kanadzie.
Rzeź w Holandii
- Zarazek powodujący atypowe zapalenie płuc nie wywoła występującej na kilku kontynentach pandemii, bo nie jest tak groźny jak wirus grypy - mówi Andrzej Gładysz, krajowy konsultant ds. zakażeń. Takiego zagrożenia nie stwarza na razie również ptasia grypa. W lutym trzydziestotrzyletni mężczyzna zmarł w Hongkongu na tę odmianę grypy, którą zaraził się na fermie kur. W marcu epidemia choroby wybuchła na fermach drobiu w Holandii. Mimo natychmiastowego odizolowania zaatakowanych wirusem hodowli wykryto prawie 40 nowych ognisk zakażenia, m.in. w Belgii (w pobliżu granicy z Holandią). Aby zapobiec szerzeniu się epidemii, Holendrzy wybili ponad milion kurczaków.
Na razie nie ma śmiertelnych ofiar ptasiej grypy wśród Europejczyków. Gdyby jednak doszło do skrzyżowania się wirusów atakujących ptactwo i ludzi, a nadal trwa sezon grypowy, mogłaby powstać nowa, wyjątkowo groźna odmiana tego zarazka. - Wirus grypy tak bardzo potrafi się mutować, że jest nieobliczalny - twierdzi prof. Lidia Brydak, szef Krajowego Ośrodka ds. Grypy Państwowego Zakładu Higieny. - Najbardziej obawiamy się nowej mutacji wirusa, który może wywołać pandemię grypy, zapowiadaną od ponad trzydziestu lat - mówi dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Zdrowia w Warszawie.
Inwazja gorączki krwotocznej
Zmiany klimatyczne i dewastacja środowiska sprzyjają rozprzestrzenianiu się chorób tropikalnych na półkuli północnej. Denga występuje już w stu krajach i coraz bardziej przesuwa się z południa na północ. Według WHO, wirusem dengi zaraziło się 40 proc. populacji świata. Podobnie może się rozprzestrzeniać malaria i wirus Ebola.
Lekarze wykryli w ubiegłym roku przypadek malarii u zatrudnionego na lotnisku Heathrow pod Londynem. Podobno nigdy nie był w żadnym kraju, gdzie występuje ta choroba. David Sanders z Perdue University w stanie Indiana odkrył, że wirus Ebola może być przenoszony przez ptaki! Jeśli jego podejrzenia się potwierdzą, niebezpieczna gorączka krwotoczna może się przenieść z Afryki na inne kontynenty.
W każdej chwili może dojść do wybuchu nowej epidemii, nawet tak groźnej jak AIDS - ostrzega Światowa Organizacja Zdrowia. Zagrożenie stwarza rozprzestrzeniający się od dwóch lat w Ameryce Północnej wirus Zachodniego Nilu. Badania Centrum Kontroli Chorób w Atlancie wykazały, że zarazek wywołujący objawy podobne do grypy i zapalenia mózgu może być przenoszony zarówno przez komary, jak i skażoną krew - podobnie jak HIV!
Wirus Zachodniego Nilu po raz pierwszy wykryto przed 65 laty w Ugandzie. Nie wiadomo, dlaczego nagle pojawił się w USA. Podejrzewa się, że wniknął już do krwiobiegu ponad 300 tys. Amerykanów. Do tej pory zachorowało około 4 tys. osób, a prawie 240 zmarło. W Ontario w Kanadzie zmarła kobieta zakażona wirusem po transfuzji krwi. W stanie Georgia w USA zostało zakażonych czterech chorych, którym przeszczepiono narządy pobrane od zainfekowanej wirusem ofiary wypadku drogowego (jeden z biorców organów zmarł, a pozostali byli leczeni z powodu ostrego zapalenia mózgu).
Alarm dla Polski
Już ponad pół miliona Polaków jest zainfekowanych nową odmianą żółtaczki typu C. Zagrożeniem są również oporne na antybiotyki szczepy prątków Kocha, rozprzestrzeniające się w Rosji. - To bomba z opóźnionym zapłonem - twierdzi prof. Kazimierz Roszkowski, dyrektor Instytutu Gruźlicy w Warszawie. Jego zdaniem, oporna na leczenie gruźlica może się u nas pojawić w ciągu kilku lat. Jeszcze większym niebezpieczeństwem jest dla nas epidemia AIDS w Rosji, na Ukrainie i Białorusi. WHO prognozuje, że do 2010 r. na AIDS umrze nawet milion Rosjan!
Niepokojące objawy Pierwsze symptomy atypowego zapalenia płuc pojawiają się w ciągu 2-7 dni od zakażenia i przypominają przeziębienie lub grypę. Skutkiem zakażenia jest ciężka niewydolność oddechowa, grożąca śmiercią. w gorączka powyżej 38°C
|
Śmiercionośne zakażenia Prawie 20 mln ludzi co roku umiera na choroby zakaźne. Najwięcej osób uśmiercają zakażenia dróg oddechowych, głównie zapalenie płuc - z tego powodu rocznie umiera ponad 4 mln chorych, w tym około miliona dzieci. Cholera, tyfus i czerwonka zabijają co roku 3,1 mln ludzi, AIDS prawie 2,5 mln, malaria 2 mln (głównie w Afryce). |
1976 Wirus Ebola wywołuje w Zairze pierwszą epidemię gorączki krwotocznej 1986 W Wielkiej Brytanii zostaje wykryta choroba szalonych krów (BSE), wywoływana przez priony 1981 Centrum Kontroli Chorób w Atlancie poinformowało o wykryciu w USA pierwszych pięciu przypadków AIDS 1998 Wirus Nipah wywołuje epidemię zapalenia mózgu wśród mieszkańców Malezji i Singapuru 1999 Pierwsze w Nowym Jorku przypadki groźnej gorączki powodowanej przez wirus Zachodniego Nilu 2003 W Hongkongu i Wietnamie wybucha epidemia atypowego zapalenia płuc |
Więcej możesz przeczytać w 13/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.