Wyjątkowo ambitny generał nowej generacji, który świetnie się odnalazł w nowych natowskich warunkach – mówili o nim jedni. – Dowódca, który dla kariery pomiata ludźmi – kontrowali inni. Po katastrofie smoleńskiej dla PiS stał się bohaterem. Doczekał się czterech tablic pamiątkowych, komitetu W Hołdzie Generałowi, a jego czapka wojskowa trafiła na Jasną Górę. Teraz, przy okazji kampanii wyborczej do europarlamentu, ma się stać czymś więcej: symbolem IV Rzeczypospolitej. „Wzorowy oficer Wojska Polskiego”, „do końca wierny przysiędze i honorowi”, „jeden z najwybitniejszych polskich przywódców” – takie określenie generała znalazło się w uzasadnieniu projektu uchwały sejmowej upamiętniającej Andrzeja Błasika, który PiS złożyło w ubiegłym tygodniu w parlamencie.
A redakcje prawicowego tygodnika „Gazeta Polska” oraz „Gazety Polskiej Codziennie” zachęcają do udziału w ogólnopolskiej akcji wieszania plakatów broniących dobrego imienia generała. „Zawieś plakat w widocznym i godnym miejscu! Upomnijmy się o honor polskiego oficera, jest on przecież honorem Rzeczypospolitej Polskiej” – apelują na swoich łamach prawicowe redakcje. Kim jest nowy święty polskiej prawicy?
BIBLIOTEKA ZAMIAST KNAJPY
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.