Jak będzie wyglądał ranking OFE za cztery miesiące, gdy upłynie termin na podjęcie decyzji, gdzie lokować składki emerytalne? Z dużą pewnością można powiedzieć, że będzie to przede wszystkim zależało od koniunktury na warszawskiej giełdzie. Od czasu przekazania przez OFE do ZUS połowy aktywów (głównie obligacji Skarbu Państwa) wyraźnie widać, że wyniki funduszy będą zależne od kursów akcji. W tej chwili OFE w swoich portfelach mają po 90 proc. akcji. A nie mogą mieć mniej niż 75 proc. Dobrze to ilustruje najnowszy ranking portalu Analizy Online. W lutym sytuacja ta była korzystna dla OFE. Dzięki zwyżkom na GPW rosły też jednostki funduszy. Średnio zarobiły one 5,2 proc. W marcu na rynku akcji doszło do korekty. Jednostki funduszy razem z giełdą poleciały w dół – średnio o 2,1 proc. Co wydarzy się dalej z funduszami, dziś nie wiadomo. Rokowania są raczej pesymistyczne, choć różnego rodzaju sondy wskazują, że w OFE może pozostać ok. 50 proc. ubezpieczonych. Jeden z funduszy o dobrej pozycji w rankingu liczy się z tym, że do ZUS nie przejdzie tylko kilka procent osób. – Walka z rządem na informacje jest nierówna i może się nawet okazać, że z deklaracji pozostania w OFE na poziomie 50 proc. faktycznie zostanie kilka procent. Przez cztery miesiące rząd może naprawdę dużo przekazać, a my praktycznie nic – mówi osoba z kierownictwa jednego z funduszy. Teraz fundusze obowiązuje zakaz reklamy. Szczególne kontrowersje budzi kwestia egzekwowania tego ograniczenia. Na przykład czy OFE mogą wysyłać listy do swoich klientów, czy też nie mogą tego robić? A kara za złamanie zakazu może wynieść nawet 3 mln zł. Najbliższą przyszłością fundusze nie muszą się zbytnio martwić, nawet jeśli nikt się nie zapisze. OFE sobie poradzą – bo jak można nieoficjalnie usłyszeć – mają wystarczająco dużo przychodów, które pochodzą z zarządzania już posiadanymi aktywami. Problem pojawi się za kilka, kilkanaście lat, gdy zacznie realnie działać tzw. suwak Rostowskiego. Dziesięć lat przed przejściem na emeryturę zebrane środki będą proporcjonalnie przesuwane z OFE do ZUS. Ma to zabezpieczyć świadczenia emerytalne w ostatniej fazie oszczędzania przed ostrymi wahaniami na rynku akcji. – Za kilkanaście lat wraz z suwakiem ten biznes zacznie się kurczyć, stopniowo do zera – przewiduje mój rozmówca. Po prostu suwak zacznie z OFE wysysać aktywa. Oczywiście to wspomniane zero może przyjść wcześniej, na przykład jeżeli rząd uzna, że przekaże do ZUS resztę aktywów funduszy. Czy po 1 sierpnia dojdzie na rynku do konsolidacji? – A czy ktoś będzie chciał wydawać pieniądze na przedsięwzięcie uzależnione od widzimisię polityków? – odpowiada osoba z branży. A tak naprawdę wszystko będzie zależało od tego, ile osób zostanie w OFE. Na razie, w marcu, najmniej na wartości straciła jednostka PZU Złota Jesień – 1,6 proc. Ponad połowa funduszy zakończyła miesiąc stratą przekraczającą 2,0 proc., pozycję lidera utrzymał Nordea OFE – ten fundusz przez ostatnich 12 miesięcy jako jedyny zarobił ponad 12 proc. (BC)
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.