Zapowiadana od dawna III wojna światowa wybuchnie w 2005 roku!
Kataklizm w Azji to jedynie zwiastun nieszczęść, jakie czekają ludzkość w najbliższych miesiącach. W 2005 r. dojdzie do wielkiej wojny! - zapowiadają w 450. rocznicę wydania dzieła "Centuries" Nostradamusa (1503-1566) interpretatorzy przepowiedni tego proroka apokalipsy. Katastroficznych prognoz nie szczędzą astrolodzy i wróżbici - w tym roku umrze papież, dojdzie do awarii elektrowni atomowej i groźnych wybuchów wulkanów.
Po każdej większej katastrofie gwałtownie zwiększa się liczba zwolenników "wróżb prawdziwych", horoskopów i kabały (wywodzącej się ze średniowiecza wiary, że każde słowo, litera, a nawet znak w Biblii mają magiczne znaczenie). Na początku lat 90. 29 proc. Niemców wierzyło w przepowiednie z gwiazd, a 44 proc. ankietowanych po ataku na WTC jest przekonanych, że gwiazdy wpływają na nasze życie. Z usług wróżbitów korzysta 35 proc. menedżerów z USA - wykazał sondaż miesięcznika "Capitol". Ponad 3 mln członków liczy Międzynarodowe Centrum Kabały, do którego należą Madonna, Mick Jagger i Britney Spears.
Kwadratura apokalipsy
Rok 2005 jest szczególny - przekonują badacze "Centuries" - gdyż dojdzie do niekorzystnego układu trzech najważniejszych dla Nostradamusa planet: Marsa, Jowisza i Saturna. W tym roku tworzą one zapowiadającą wojny i nieszczęścia tzw. kwadraturę progresywną, która powstaje, gdy odległość kątowa między planetami wynosi 90o. Dlaczego chodzi właśnie o te trzy planety? Nostradamus nie znał Urana, Neptuna i Plutona, bo odkryto je dopiero po jego śmierci. Nie wiedział też, że w Układzie Słonecznym znajdują się księżyce, takie jak krążący wokół Saturna Tytan, większe niż niektóre planety. Astronomowie wykazali nawet, że nikt ze współcześnie żyjących ludzi nie urodził się pod przypisywanym mu znakiem zodiaku. Od powstania astrologii przed 4 tys. lat na skutek nieprawidłowości w ruchu Ziemi (tzw. precesji) nastąpiło przesunięcie gwiazdozbiorów - Baran zajął miejsce Raka, a Panna - Wagi. Poza tym gwiazdozbiorów jest co najmniej 13 (między Skorpionem i Strzelcem należałoby umieścić Wężownika - Ophiuchusa).
Nostradamus zyskał sławę jasnowidza, gdy pojawiła się plotka, że przepowiedział Katarzynie Medycejskiej przedwczesną śmierć jej męża Henryka II oraz to, że jej trzej synowie kolejno zostaną królami. Wróżbita był jednak tylko mistrzem propagandy, za co szczególnie cenił go Joseph Goebbels, zagorzały zwolennik interpretacji jego przepowiedni. W pierwszym, wydanym w 1555 r. zbiorze 353 proroctw Nostradamus zapowiadał, że dwa lwy staną naprzeciw siebie w złotej klatce i jeden wydrapie drugiemu oko. Kilka lat później Henryk II zginął podczas turnieju rycerskiego trafiony w głowę ostrzem kopii, która przebiła hełm na wysokości oczu. Jego syn, król Karol IX, przyznał wtedy Nostradamusowi stanowisko królewskiego doradcy z pensją 300 złotych koron. Dopiero później wyszło na jaw, że wróżbita jedynie zmodyfikował fragment proroctwa, by lepiej pasował do okoliczności śmierci francuskiego króla. (Podobnie Goebbels na początku II wojny światowej zamówił korzystne dla nazistów proroctwa, które wykorzystywał w wojnie psychologicznej).
Moc "jasnowidzenia"
Nostradamus opublikował w kolejnych wydaniach "Centuries" 965 czterowierszy zawierających przepowiednie, sięgające - nie wiadomo dlaczego - do 3797 r. - W żadnym z nich nie można się jednak doszukać tego, że Nostradamus - jak sam wierzył - został obdarzony mocą jasnowidzenia - powiedział "Wprost" Elmar R. Gruber, autor książki "Nostradamus. Sein Leben, sein Werk und die wahre Bedeutung seiner Prophezeiungen" (Przepowiednie Nostradamusa bez tajemnic). Wszystkie proroctwa to zawiłe zagadki, spisane w trudno zrozumiałym języku starofrancuskim, z dodatkiem słów łacińskich, włoskich i greckich. Każdy czterowiersz bardziej przypomina skomplikowaną metaforę niż przepowiednię. Pionierami sztuki przepowiedni byli w starożytnej Grecji kapłani delficcy, którzy mętnym odpowiedziom Pytii nadawali kształt równie mało czytelnych heksametrów.
Proroctwa Nostradamusa nie mają chronologicznego porządku - mogą się odnosić i do czasów oświecenia, i do katastrof XX wieku. W czterowierszu zapowiadającym nadejście władcy, który "z prostego żołnierza stanie się panem imperium", doszukiwano się zarówno Napoleona, jak i Hitlera. W innym proroctwie znalazło się kojarzące się z Hitlerem słowo "Hister", ale okazało się, że to dawna nazwa Dunaju.
Kod księgi
"Centuries" można rozszyfrować tylko za pomocą odpowiedniego klucza - przekonywał Nostradamus. Twierdził, że spisał księgę w zawiły sposób, by uniknąć oskarżeń o herezję. Tajnego klucza dotychczas nikomu nie udało się odszukać, ale będzie to możliwe po upływie 500 lat od wydania księgi, czyli w 2055 r. "Prawdziwe proroctwa" mają być odczytane dzięki metodzie stosowanej przez kabalistów, żydowskich mistyków, którzy doszukiwali się w Torze matematycznych regularności, pozwalających rozszyfrować zakodowaną w niej wiedzę. Jednym ze współczesnych kabalistów jest Michael Drosnin, który w niedawno wydanej książce "Kod Biblii" twierdzi, że odnalazł w tekstach Pisma Świętego proroctwa odnoszące się do przyszłości świata. Jest w nich zapowiedź Holocaustu, zamachów na Icchaka Rabina i Kennedy'ego oraz wyboru Clintona na prezydenta USA!
Drosnin twierdzi, że informację o zabójstwie Rabina znalazł w Torze, składając hebrajskie litery i znaki interpunkcyjne występujące co 4772 znaki. Takich związków i znaczeń można się jednak doszukać w każdym tekście, szczególnie hebrajskim, gdzie niemal każde słowo można różnie odczytać - trzeba jedynie wybrać metodę analizy statystycznej i odpowiednio zinterpretować wyniki. Prof. Brendan McKay, matematyk z Australian National University, odnalazł w ten sposób w powieści "Moby Dick" Hermana Melville'a dziewięć zakodowanych zabójstw. Fizyk David E. Thomas podobnie "rozkodował" "Wojnę i pokój" Lwa Tołstoja, odnajdując w niej informację o zdobyciu w 1998 r. mistrzostwa NBA przez Chicago Bulls!
Przewidywanie przeszłości
Wróżbici i jasnowidze najlepiej przewidują to, co już się wydarzyło. Do zapowiadanej na ten rok III wojny światowej miało dojść już kilka razy. W XX stuleciu wielokrotnie prorokowano nadejście Antychrysta, ale dopiero po ataku na World Trade Center w czterowierszach Nostradamusa doszukano się przepowiedni, że "z nieba nadejdzie wielki król terroru". Elizabeth Teissier, autorka książki "Astrologie Passion" twierdzi, że przewidziała upadek muru berlińskiego i awarię w Czarnobylu. Gdy jednak ogłosiła, że pod koniec lat 90. epidemia AIDS zacznie wygasać, zakażenie zaczęło się jeszcze szybciej rozprzestrzeniać, szczególnie w Rosji i na Ukrainie, gdzie do niedawna w ogóle nie występowało. Jak powiedział duński fizyk Niels Bohr, przewidywanie to wyjątkowo trudna sztuka, zwłaszcza jeśli dotyczy przyszłości.
Więcej możesz przeczytać w 2/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.