

"Nasz Dziennik" łupie w Romana Giertycha tak, że dawno już zdystansował w tej konkurencji "Gazetę Wyborczą" oraz "Przekrój" (chwilowo zajęte haniebnymi poczynaniami PiS). Ostatnio okazało się, że największy polski polityk jest nie tylko masonem, ale i aferzystą. E, tam - wyciąganie pieniędzy z jakichś banków może budzić tylko społeczną aprobatę. Lepiej jakąś obyczajówką go potraktować. Może ma pociąg do wielorybów? To byłyby smakowite zdjęcia.
Platforma Obywatelska strzeliła w górę jak ropa w Karlinie, kiedy to mieliśmy zostać europejskim Kuwejtem. Tusk z Rokitą patrzą z wyżyn sondaży na taplające się u ich stóp Kaczorki i Leppera. Ech, miło się tak porozkoszować tym widokiem. I to na zapas najlepiej. Przypominamy, że PO to partia, która wyspecjalizowała się w oddawaniu prowadzenia na 15 milimetrów przed metą.
Nie przepadamy za intelektualistami w parlamentarnych ławach, bo zazwyczaj pożytek z nich żaden. Ale trzeba przyznać, że PO trafiły się dwa rodzynki. Senator Jarosław Gowin to platformers anty-Tuskowy, a poseł Rafał Grupiński to bezkrytyczny wielbiciel przewodniczącego. Ale trzeba przyznać, że razem zawłaszczyli pół przydziału szarych komórek przypadających na Sejm i Senat. No i Grupiński nie nosi krawata, ale za to nosi brodę. Czyli przebił Witosa.

Pojawił się "Dziennik" i od razy strzyknął niusem, że Aleksander Kwaśniewski ma kandydować na prezydenta Warszawy. Ech, chcielibyśmy to zobaczyć, jak niedoszły sekretarz generalny ONZ biega po mostach i otwiera kolejne stacje metra. Niestety, obawiamy się, że ta piękna wizja jest kompletnie nierealna. Nie po to człowiek kupuje sobie stado willi, żeby potem ślęczeć w brzydkim jak scenografia TVP 3 ratuszu.
Waldemar Pawlak przestaje wierzyć, że jego partia wejdzie do rządu. Liderowi PSL jest smutno, że jego partii nie lubią w Samoobronie i LPR. Ech, gdzie te czasy, gdy Kazik mógł z czystym sumieniem zaśpiewać: "Panie Waldku, pan się nie boi! Dwie trzecie Sejmu za panem stoi!". Teraz staje tylko Zych, a i to czasami.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski spotkał się w Pradze z byłym prezydentem Václavem Havlem. Obaj skrytykowali obecnych prezydentów za eurosceptycyzm. Ciekawe, co na to przyszli prezydenci.
koalicja&[email protected]
Więcej możesz przeczytać w 17/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.