WAKACJE
Prezydent bez urlopu
Jarosław Kaczyński zyskał, zostając premierem, ale przez to praktycznie stracił urlop. Jako parlamentarzysta urlop miał gwarantowany, jako premier jest traktowany jak każdy urzędnik państwowy. Gdy premier przebywa na urlopie, mogą go zastąpić wicepremierzy. Jednak Jarosław Kaczyński na razie na urlop się nie wybiera. Z kolei prezydent pracuje zawsze, nawet będąc na urlopie. Formalnie nie ma nikogo, kto mógłby mu udzielić urlopu. Może się jednak sam oddelegować do któregoś z ośrodków wypoczynkowych będących w dyspozycji prezydenta - wtedy formalnie będzie pracował, faktycznie będzie na urlopie. Lech Kaczyński, podobnie jak jego poprzednik, oddeleguje się do rezydencji na Helu. Wypoczywając tam, będzie wypełniał swoje obowiązki, bo rezydencja dysponuje systemami łączności z instytucjami i służbami państwa, na bieżąco dostarczana jest poczta i prasa.
DOKĄD POLACY JEŻDŻĄ NA WAKACJE
TAJNE SŁUŻBY
Kontrwywiadowca Macierewicz
Antoni Macierewicz, były szef MSW, najpierw miał zostać szefem prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Teraz okazuje się, że będzie odpowiadał za organizację nowej Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Kandydaturę Macierewicza krytykuje szef sejmowej Komisji Służb Specjalnych Marek Biernacki (PO). - To zbyt kontrowersyjna osoba dla wielu pracowników służb. Mógłby natomiast być dobrym weryfikatorem. Kiedyś w MSW popełnił pewne błędy, więc jest gwarancja, że bardzo by się starał i może udałoby mu się wyjaśnić historię spółek związanych z WSI - ocenia Biernacki. Nadal nie wiadomo natomiast, kto będzie organizował Służbę Wywiadu Wojskowego (SWW). Oba stanowiska pełnomocników ds. organizacji nowych służb specjalnych sił zbrojnych, które powstaną w miejsce likwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych, zgodnie z prawem muszą być obsadzone jeszcze w tym tygodniu. Obu pełnomocników powołuje premier na wniosek ministra obrony narodowej po zasięgnięciu opinii prezydenta. Aby reforma wojskowych służb specjalnych weszła w życie, szef MON musi jeszcze powołać komisję likwidacyjną, zaś prezydent i premier - każdy ze swej strony - członków komisji weryfikacyjnej, decydującej, którzy żołnierze WSI podejmą pracę w SKW i SWW. Pełnomocnikami ds. organizacji nowych służb i członkami obu komisji mogą zostać jedynie osoby, które mają aktualny certyfikat dostępu do informacji z klauzulą "ściśle tajne". Antoni Macierewicz otrzymał taki certyfikat jeszcze jako poseł, zasiadając w komisji śledczej ds. PKN Orlen. (JJ, GIN)
KORUPCJA
Mafia w marynarce
Oficerowie ze ścisłego dowództwa marynarki wojennej wpadają w sidła wojskowej prokuratury w Poznaniu. W najbliższych dniach do sądu wojskowego wpłyną kolejne akty oskarżenia. W toku śledztwa prokuratorzy zdobyli dowody, że o kradzieżach wyposażenia był informowany ówczesny dowódca marynarki wojennej admirał Ryszard Łukasik, obecnie wiceszef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego (mianowany na to stanowisko jeszcze przez Aleksandra Kwaśniewskiego). W kwietniu 2005 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła postępowanie w sprawie trwającego od 1999 r. procederu kradzieży części zamiennych z magazynów marynarki. Z ustaleń śledztwa wynika, że w kradzieży brali udział oficerowie z dowództwa marynarki, którzy wchodzili w porozumienie z firmami paserami, odsprzedającymi skradzione części z powrotem marynarce. Kontrakty te często zawierano w wyniku przetargów, więc skorumpowani oficerowie zadbali o odpowiednie ich ustawienie. Mózgami grupy byli szef oddziału zaopatrzenia okrętów w logistyce marynarki wojennej Henryk W. i jego zastępca kmdr ppor. Jerzy T. Za ustawienie przetargu brali 5-15 proc. jego wartości oraz 50-80 proc. zysku z handlu kradzionymi częściami. Poznańska prokuratura prowadzi także śledztwo w sprawie zainicjowanej naszą publikacją "Korupcja w marynarce" (nr 17/2006), w której opisaliśmy sprzedawanie informacji o przetargach dowódcom floty rosyjskiej i kooperowanie z nimi przy realizacji zamówień dla marynarki RP. (GIN, JJ)
WYBORY
Wiosna PiS?
Jarosław Kaczyński został premierem także po to, aby doprowadzić do wcześniejszych wyborów parlamentarnych - twierdzą nasi informatorzy z Prawa i Sprawiedliwości. Takiego scenariusza obawiają się koalicjanci PiS (przede wszystkim Samoobrona). Nowe wybory miałyby zostać rozpisane po ewentualnym zwycięstwie PiS w wyborach samorządowych. To właśnie ta sprawa była powodem dziwnego zachowania w zeszłym tygodniu kierownictwa Samoobrony. Andrzej Lepper najpierw był za spisaniem z PiS nowej umowy koalicyjnej, aby zaraz wszystko odwołać i stwierdzić, że "wystarcza mu słowo prezesa Kaczyńskiego". W tym czasie równie dziwne wypowiedzi padały z ust innych polityków Samoobrony. Zdaniem naszych informatorów, partia Leppera chciała gwarancji, że nie dojdzie do przyspieszonych wyborów, ale jej nie otrzymała. (JP)
OBYCZAJE
Geje wszechpolscy
Jak najszybciej zdobyć kontakty do liderów Młodzieży Wszechpolskiej? Najłatwiejszy sposób to adres www.gaylife.pl. Tam zamieszczono stosowne dane, łącznie z numerami komórek. Po wpisaniu w wyszukiwarkę nazwiska któregoś ze znanych wszechpolaków wyskakuje odnośnik do portalu dla kochających inaczej. Tam redakcja umieściła listę homofobów - replikę na antygejowską stronę Blood and Honor. Jednocześnie można głosować na najbardziej seksownych wszechpolaków. Na razie najbardziej seksowny - według bywalców gaylife - jest poseł LPR i prezes Młodzieży Wszechpolskiej Krzysztof Bosak. (BOD)
ZEGAREK
Lacroix rouge
Co poza sławą łączy aktorów Toma Cruise'a, Demi Moore, Michaela Douglasa i tenisistę Rogera Federera? Wszyscy noszą zegarki Maurice Lacroix. Teraz będą mogli powiększyć swoją kolekcję o model, którym firma debiutuje w świecie zegarmistrzowskiej manufaktury (dotychczas kupowała mechanizmy od różnych dostawców). Zegarek Le Chronographe wyróżnia koperta wykonana z różowego złota i wyważone, przejrzyste wzornictwo. Model jest jednym z najdokładniejszych czasomierzy w historii. Zawdzięcza to opatentowanej przez Lacroix dźwigni zwalniającej, która pozwala precyzyjniej niż w innych zegarkach zerować koła chronografu. Innowacją jest też 60-sekundowy licznik - zazwyczaj stosowane są liczniki 30- lub 45-sekundowe. Dwa egzemplarze Le Chronographe w cenie ok. 80 tys. zł trafią do salonów w Warszawie i Krakowie.
UKRAINA
Pomarańczowi kontra niebiescy
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko nie wyklucza rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Tyle że jego ugrupowanie straciłoby na tym najwięcej, bo według sondaży na Naszą Ukrainę chciałoby głosować zaledwie 3 proc. wyborców. Nowych wyborów domaga się stanowczo Julia Tymoszenko. Deputowani jej bloku i Naszej Ukrainy przez cały tydzień zagłuszali obrady wyciem syren, okrzykami i gwizdami. Doszło do przepychanek i bójek. Chcieli w ten sposób zablokować powstanie koalicji Partii Regionów, socjalistów i komunistów z Wiktorem Janukowyczem na czele. Koalicję powstrzymał w końcu prezydent Wiktor Juszczenko, który uznał, że powstała ona niezgodnie z prawem. Deputowani Naszej Ukrainy i Bloku Julii Tymoszenko zapowiadają, że nadal będą blokować trybunę parlamentarną. Z kolei deputowani Partii Regionów zapowiadają, że ich rząd powstanie nawet wtedy, gdy prezydent nie wyrazi na to zgody. Impas więc trwa. Na Majdanie stanęły już namioty "pomarańczowych", a "niebiescy" rozlokowali się przed budynkiem Rady Najwyższej. Prezydent ma teraz trzy wyjścia. Albo doprowadzi do powstania nowej "pomarańczowej" koalicji (co jest praktycznie nierealne), albo zgodzi się na szeroką koalicję Naszej Ukrainy i Partii Regionów (co wobec oporu części deputowanych Naszej Ukrainy będzie bardzo trudne), albo rozpisze nowe wybory parlamentarne. Musi się jednak liczyć z tym, że ich wynik może doprowadzić do samodzielnych rządów Wiktora Janukowycza.
Grzegorz Sadowski
BRUKSELA
Polska szarża
Javier Solana, szef unijnej dyplomacji, znany z niechęci do Polaków, przełamał swoją awersję i zaakceptował na stanowisku dyrektora w Sekretariacie Generalnym Rady Unii Europejskiej ustępującego ambasadora Polski przy UE Marka Grelę. - Jedynym Polakiem, jakiego Solana lubił, był Aleksander Kwaśniewski - mówi jeden z unijnych dyplomatów. Dotychczas Polacy nie mieli szczęścia w unijnych konkursach. Na 16 przysługujących Polsce miejsc dyrektorskich obsadzono jedynie 5. Najwyższym rangą urzędnikiem - po komisarz Danucie Hübner - jest Jerzy Plewa, wicedyrektor w Departamencie Rolnictwa Komisji Europejskiej. Marek Grela, który przed objęciem funkcji szefa polskiej misji przy UE był m.in. na placówkach w Dublinie i Rzymie, będzie odpowiedzialny za stosunki transatlantyckie, reformę ONZ i walkę z terroryzmem.
Dominika Ćosić, Bruksela
FUTBOL
Zdenek pogromca
Gdyby nie sowiecka interwencja w Czechosłowacji w 1968 r., prawdopobnie nie byłoby afery korupcyjnej we włoskiej piłce. A Juventus, Fiorentina i Lazio przygotowywałyby się do kolejnego sezonu w Serie A. Stłumienie praskiej wiosny sprawiło, że we Włoszech osiadł czeski trener Zdenek Zeman. Jego wypowiedź z 1998 r., kiedy oskarżył zawodników Juventusu Turyn (m.in. Alessandra del Piero) o stosowanie dopingu, sprawiła, że zainteresował się tym Raffaelle Guariniello, prokurator z Turynu. Rozpoczął on dochodzenie w tej sprawie. Jednym z elementów śledztwa było założenie podsłuchu w telefonie Luciano Moggiego, dyrektora generalnego Juve. Właśnie dzięki temu podsłuchowi udało się wpaść na ślad afery korupcyjnej, która doprowadziła do degradacji Juventusu, Lazio i Fiorentiny do Serie B.
Słowa o dopingu zakończyły jego karierę trenerską - musiał wyjechać do Turcji, później we Włoszech prowadził kluby drugoligowe. Może teraz zostanie zrehabilitowany i poprowadzi drużynę z najwyższej półki?
Agaton Koziński
ZDROWIE
Tour de Viagra
Tajną bronią Lance'a Armstronga, siedmiokrotnego zwycięzcy największego wyścigu kolarskiego Tour de France, mogła być viagra, pierwsza tabletka na impotencję dla mężczyzn! Amerykański kolarz był posądzany o to, że zażywał sterydy, testosteron, hormon wzrostu, kortyzon oraz zwiększającą wytwarzanie czerwonych ciałek krwi erytropoetynę (EPO). Tymczasem stosowana od 1998 r. viagra zwiększa zarówno ukrwienie narządów płciowych, jak i płuc, co znakomicie podnosi wydolność fizyczną niektórych kolarzy. Badania specjalistów ze Stanford University wykazały, że u niektórych kolarzy wydolność organizmu, tak ważna w sportach wytrzymałościowych, była większa nawet o 45 proc.! Wprawdzie lepsze efekty dzięki viagrze uzyskuje podobno tylko co drugi kolarz, ale niebieskie tabletki może zażywać przed wyścigiem większość uczestników Tour de France. Dopóki viagra nie znajdzie się na liście zakazanych środków dopingujących. (ZW)
Fot: Z. Furman, M. Stelmach
Prezydent bez urlopu
Jarosław Kaczyński zyskał, zostając premierem, ale przez to praktycznie stracił urlop. Jako parlamentarzysta urlop miał gwarantowany, jako premier jest traktowany jak każdy urzędnik państwowy. Gdy premier przebywa na urlopie, mogą go zastąpić wicepremierzy. Jednak Jarosław Kaczyński na razie na urlop się nie wybiera. Z kolei prezydent pracuje zawsze, nawet będąc na urlopie. Formalnie nie ma nikogo, kto mógłby mu udzielić urlopu. Może się jednak sam oddelegować do któregoś z ośrodków wypoczynkowych będących w dyspozycji prezydenta - wtedy formalnie będzie pracował, faktycznie będzie na urlopie. Lech Kaczyński, podobnie jak jego poprzednik, oddeleguje się do rezydencji na Helu. Wypoczywając tam, będzie wypełniał swoje obowiązki, bo rezydencja dysponuje systemami łączności z instytucjami i służbami państwa, na bieżąco dostarczana jest poczta i prasa.
DOKĄD POLACY JEŻDŻĄ NA WAKACJE
TAJNE SŁUŻBY
Kontrwywiadowca Macierewicz
Antoni Macierewicz, były szef MSW, najpierw miał zostać szefem prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Teraz okazuje się, że będzie odpowiadał za organizację nowej Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Kandydaturę Macierewicza krytykuje szef sejmowej Komisji Służb Specjalnych Marek Biernacki (PO). - To zbyt kontrowersyjna osoba dla wielu pracowników służb. Mógłby natomiast być dobrym weryfikatorem. Kiedyś w MSW popełnił pewne błędy, więc jest gwarancja, że bardzo by się starał i może udałoby mu się wyjaśnić historię spółek związanych z WSI - ocenia Biernacki. Nadal nie wiadomo natomiast, kto będzie organizował Służbę Wywiadu Wojskowego (SWW). Oba stanowiska pełnomocników ds. organizacji nowych służb specjalnych sił zbrojnych, które powstaną w miejsce likwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych, zgodnie z prawem muszą być obsadzone jeszcze w tym tygodniu. Obu pełnomocników powołuje premier na wniosek ministra obrony narodowej po zasięgnięciu opinii prezydenta. Aby reforma wojskowych służb specjalnych weszła w życie, szef MON musi jeszcze powołać komisję likwidacyjną, zaś prezydent i premier - każdy ze swej strony - członków komisji weryfikacyjnej, decydującej, którzy żołnierze WSI podejmą pracę w SKW i SWW. Pełnomocnikami ds. organizacji nowych służb i członkami obu komisji mogą zostać jedynie osoby, które mają aktualny certyfikat dostępu do informacji z klauzulą "ściśle tajne". Antoni Macierewicz otrzymał taki certyfikat jeszcze jako poseł, zasiadając w komisji śledczej ds. PKN Orlen. (JJ, GIN)
KORUPCJA
Mafia w marynarce
Oficerowie ze ścisłego dowództwa marynarki wojennej wpadają w sidła wojskowej prokuratury w Poznaniu. W najbliższych dniach do sądu wojskowego wpłyną kolejne akty oskarżenia. W toku śledztwa prokuratorzy zdobyli dowody, że o kradzieżach wyposażenia był informowany ówczesny dowódca marynarki wojennej admirał Ryszard Łukasik, obecnie wiceszef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego (mianowany na to stanowisko jeszcze przez Aleksandra Kwaśniewskiego). W kwietniu 2005 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła postępowanie w sprawie trwającego od 1999 r. procederu kradzieży części zamiennych z magazynów marynarki. Z ustaleń śledztwa wynika, że w kradzieży brali udział oficerowie z dowództwa marynarki, którzy wchodzili w porozumienie z firmami paserami, odsprzedającymi skradzione części z powrotem marynarce. Kontrakty te często zawierano w wyniku przetargów, więc skorumpowani oficerowie zadbali o odpowiednie ich ustawienie. Mózgami grupy byli szef oddziału zaopatrzenia okrętów w logistyce marynarki wojennej Henryk W. i jego zastępca kmdr ppor. Jerzy T. Za ustawienie przetargu brali 5-15 proc. jego wartości oraz 50-80 proc. zysku z handlu kradzionymi częściami. Poznańska prokuratura prowadzi także śledztwo w sprawie zainicjowanej naszą publikacją "Korupcja w marynarce" (nr 17/2006), w której opisaliśmy sprzedawanie informacji o przetargach dowódcom floty rosyjskiej i kooperowanie z nimi przy realizacji zamówień dla marynarki RP. (GIN, JJ)
WYBORY
Wiosna PiS?
Jarosław Kaczyński został premierem także po to, aby doprowadzić do wcześniejszych wyborów parlamentarnych - twierdzą nasi informatorzy z Prawa i Sprawiedliwości. Takiego scenariusza obawiają się koalicjanci PiS (przede wszystkim Samoobrona). Nowe wybory miałyby zostać rozpisane po ewentualnym zwycięstwie PiS w wyborach samorządowych. To właśnie ta sprawa była powodem dziwnego zachowania w zeszłym tygodniu kierownictwa Samoobrony. Andrzej Lepper najpierw był za spisaniem z PiS nowej umowy koalicyjnej, aby zaraz wszystko odwołać i stwierdzić, że "wystarcza mu słowo prezesa Kaczyńskiego". W tym czasie równie dziwne wypowiedzi padały z ust innych polityków Samoobrony. Zdaniem naszych informatorów, partia Leppera chciała gwarancji, że nie dojdzie do przyspieszonych wyborów, ale jej nie otrzymała. (JP)
OBYCZAJE
Geje wszechpolscy
Jak najszybciej zdobyć kontakty do liderów Młodzieży Wszechpolskiej? Najłatwiejszy sposób to adres www.gaylife.pl. Tam zamieszczono stosowne dane, łącznie z numerami komórek. Po wpisaniu w wyszukiwarkę nazwiska któregoś ze znanych wszechpolaków wyskakuje odnośnik do portalu dla kochających inaczej. Tam redakcja umieściła listę homofobów - replikę na antygejowską stronę Blood and Honor. Jednocześnie można głosować na najbardziej seksownych wszechpolaków. Na razie najbardziej seksowny - według bywalców gaylife - jest poseł LPR i prezes Młodzieży Wszechpolskiej Krzysztof Bosak. (BOD)
ZEGAREK
Lacroix rouge
Co poza sławą łączy aktorów Toma Cruise'a, Demi Moore, Michaela Douglasa i tenisistę Rogera Federera? Wszyscy noszą zegarki Maurice Lacroix. Teraz będą mogli powiększyć swoją kolekcję o model, którym firma debiutuje w świecie zegarmistrzowskiej manufaktury (dotychczas kupowała mechanizmy od różnych dostawców). Zegarek Le Chronographe wyróżnia koperta wykonana z różowego złota i wyważone, przejrzyste wzornictwo. Model jest jednym z najdokładniejszych czasomierzy w historii. Zawdzięcza to opatentowanej przez Lacroix dźwigni zwalniającej, która pozwala precyzyjniej niż w innych zegarkach zerować koła chronografu. Innowacją jest też 60-sekundowy licznik - zazwyczaj stosowane są liczniki 30- lub 45-sekundowe. Dwa egzemplarze Le Chronographe w cenie ok. 80 tys. zł trafią do salonów w Warszawie i Krakowie.
UKRAINA
Pomarańczowi kontra niebiescy
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko nie wyklucza rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Tyle że jego ugrupowanie straciłoby na tym najwięcej, bo według sondaży na Naszą Ukrainę chciałoby głosować zaledwie 3 proc. wyborców. Nowych wyborów domaga się stanowczo Julia Tymoszenko. Deputowani jej bloku i Naszej Ukrainy przez cały tydzień zagłuszali obrady wyciem syren, okrzykami i gwizdami. Doszło do przepychanek i bójek. Chcieli w ten sposób zablokować powstanie koalicji Partii Regionów, socjalistów i komunistów z Wiktorem Janukowyczem na czele. Koalicję powstrzymał w końcu prezydent Wiktor Juszczenko, który uznał, że powstała ona niezgodnie z prawem. Deputowani Naszej Ukrainy i Bloku Julii Tymoszenko zapowiadają, że nadal będą blokować trybunę parlamentarną. Z kolei deputowani Partii Regionów zapowiadają, że ich rząd powstanie nawet wtedy, gdy prezydent nie wyrazi na to zgody. Impas więc trwa. Na Majdanie stanęły już namioty "pomarańczowych", a "niebiescy" rozlokowali się przed budynkiem Rady Najwyższej. Prezydent ma teraz trzy wyjścia. Albo doprowadzi do powstania nowej "pomarańczowej" koalicji (co jest praktycznie nierealne), albo zgodzi się na szeroką koalicję Naszej Ukrainy i Partii Regionów (co wobec oporu części deputowanych Naszej Ukrainy będzie bardzo trudne), albo rozpisze nowe wybory parlamentarne. Musi się jednak liczyć z tym, że ich wynik może doprowadzić do samodzielnych rządów Wiktora Janukowycza.
Grzegorz Sadowski
BRUKSELA
Polska szarża
Javier Solana, szef unijnej dyplomacji, znany z niechęci do Polaków, przełamał swoją awersję i zaakceptował na stanowisku dyrektora w Sekretariacie Generalnym Rady Unii Europejskiej ustępującego ambasadora Polski przy UE Marka Grelę. - Jedynym Polakiem, jakiego Solana lubił, był Aleksander Kwaśniewski - mówi jeden z unijnych dyplomatów. Dotychczas Polacy nie mieli szczęścia w unijnych konkursach. Na 16 przysługujących Polsce miejsc dyrektorskich obsadzono jedynie 5. Najwyższym rangą urzędnikiem - po komisarz Danucie Hübner - jest Jerzy Plewa, wicedyrektor w Departamencie Rolnictwa Komisji Europejskiej. Marek Grela, który przed objęciem funkcji szefa polskiej misji przy UE był m.in. na placówkach w Dublinie i Rzymie, będzie odpowiedzialny za stosunki transatlantyckie, reformę ONZ i walkę z terroryzmem.
Dominika Ćosić, Bruksela
FUTBOL
Zdenek pogromca
Gdyby nie sowiecka interwencja w Czechosłowacji w 1968 r., prawdopobnie nie byłoby afery korupcyjnej we włoskiej piłce. A Juventus, Fiorentina i Lazio przygotowywałyby się do kolejnego sezonu w Serie A. Stłumienie praskiej wiosny sprawiło, że we Włoszech osiadł czeski trener Zdenek Zeman. Jego wypowiedź z 1998 r., kiedy oskarżył zawodników Juventusu Turyn (m.in. Alessandra del Piero) o stosowanie dopingu, sprawiła, że zainteresował się tym Raffaelle Guariniello, prokurator z Turynu. Rozpoczął on dochodzenie w tej sprawie. Jednym z elementów śledztwa było założenie podsłuchu w telefonie Luciano Moggiego, dyrektora generalnego Juve. Właśnie dzięki temu podsłuchowi udało się wpaść na ślad afery korupcyjnej, która doprowadziła do degradacji Juventusu, Lazio i Fiorentiny do Serie B.
Słowa o dopingu zakończyły jego karierę trenerską - musiał wyjechać do Turcji, później we Włoszech prowadził kluby drugoligowe. Może teraz zostanie zrehabilitowany i poprowadzi drużynę z najwyższej półki?
Agaton Koziński
ZDROWIE
Tour de Viagra
Tajną bronią Lance'a Armstronga, siedmiokrotnego zwycięzcy największego wyścigu kolarskiego Tour de France, mogła być viagra, pierwsza tabletka na impotencję dla mężczyzn! Amerykański kolarz był posądzany o to, że zażywał sterydy, testosteron, hormon wzrostu, kortyzon oraz zwiększającą wytwarzanie czerwonych ciałek krwi erytropoetynę (EPO). Tymczasem stosowana od 1998 r. viagra zwiększa zarówno ukrwienie narządów płciowych, jak i płuc, co znakomicie podnosi wydolność fizyczną niektórych kolarzy. Badania specjalistów ze Stanford University wykazały, że u niektórych kolarzy wydolność organizmu, tak ważna w sportach wytrzymałościowych, była większa nawet o 45 proc.! Wprawdzie lepsze efekty dzięki viagrze uzyskuje podobno tylko co drugi kolarz, ale niebieskie tabletki może zażywać przed wyścigiem większość uczestników Tour de France. Dopóki viagra nie znajdzie się na liście zakazanych środków dopingujących. (ZW)
Fot: Z. Furman, M. Stelmach
Więcej możesz przeczytać w 29/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.