A my nie, bo chcemy się stać liczącym się w naszym kraju polskim przewoźnikiem, a docelowo otworzyć przedstawicielstwa w Europie – mówi Michał Błaszczyk, dyrektor generalny polskiej firmy kurierskiej Delta City Przesyłki Sp. z o.o.
Jesteście polską firmą kurierskądziałającą na rynku, na którym prawie cała konkurencja to podmioty zagraniczne. Jak się w tym odnajdujecie?
Rynek kurierski co roku rośnie o 10-15 proc. I tak będzie przez kolejnych pięć-siedem lat. Jednocześnie ten rynek się konsoliduje. Z dużych firm kurierskich jeszcze przynajmniej dwie w ciągu dwóch-trzech lat znikną z rynku, bo zostaną kupione. Ale nie my – Delta City trwa i się rozwija. Na pewno bardzo pomaga fakt, że jesteśmy w 100 proc. polską firmą, ma to znaczenie dla coraz większej liczby klientów. Nie zmienia jednak faktu, że rynek jest trudny, a my wciąż jesteśmy na początku drogi. Ma to jednak swoje plusy: ponieważ jesteśmy mniejsi, możemy być bardziej elastyczni. Mamy indywidualne podejście do każdego klienta i wychodzimy z założenia, że u nas nie ma rzeczy niemożliwych. Kiedy klient zgłasza się do nas po ofertę, rozmawiamy tak długo, aż ustalimy konkrety. Kierujemy się mottem: „szanujemy twój czas i pieniądze”, dlatego przygotowujemy oferty szyte na miarę.
Do kogo kierujecie ofertę i co jest waszą przewagą konkurencyjną?
Nasza oferta skierowana jest do wszystkich firm, choć Delta City skupia się na paczkach, a nie na wysyłkach paletowych, czym zajmują się firmy spedycyjne. Chcemy zachować charakter firmy kurierskiej. Nowych klientów szukamy w całym kraju wśród firm ze wszystkich branż. Ale najwięcej nowo pozyskanych klientów to polskie firmy, którym zależy na współpracy z polską firmą kurierską. Mamy też wielu stałych klientów działających w branżach, które są dla nas bardzo ważne, czyli odzieżowej, obuwniczej, w sieciach handlowych. Obsługujemy ich dostawy z magazynów centralnych do ich placówek. W ostatnim kwartale ubiegłego roku uruchomiliśmy sortownię w Łodzi, dzięki czemu nasz serwis oferuje jeszcze lepsze usługi kurierskie z terminem doręczenia do 24 h na terenie całego kraju. Od początku tego roku wyposażamy naszych kurierów w urządzenia pozwalające śledzić drogę przesyłki w trybie online oraz przeprowadzamy proces integracji systemowej w firmie. Trwa też dynamiczna rozbudowa działu handlowego i operacyjnego. Obsługujemy obecnie ponad 1200 firm i ponad 20 tys. przesyłek każdego dnia. Naszą przewagą konkurencyjną są dobre ceny, elastyczność, indywidualne podejście do klienta, terminowość, rzetelność i uczciwość. I, co bardzo ważne, bezpieczeństwo (wszystkie nasze samochody kurierskie są wyposażone w nadajniki GPS monitorowane przez firmy ochroniarskie). Stawiamy też na innowacyjność.
Jakie konkretnie innowacyjne produkty lub usługi macie w ofercie?
Mamy to, co wszystkie duże firmy kurierskie: profesjonalny system monitorowania przesyłek, systemy integracyjne z klientami. W najbliższym czasie planujemy wprowadzić dwie bardzo ważne usługi dotyczące dostaw paczek pobraniowych i płatności kartą. Chcemy ominąć obieg gotówki przy bardzo korzystnej opłacie za taką usługę. Nieustannie pracujemy też nad usprawnieniem funkcjonowania naszej firmy. Delta City przez najbliższe trzy-cztery lata będzie się rozwijać dwa-trzy razy szybciej niż sam rynek. Dopiero po osiągnięciu pułapu 100 tys. paczek dziennie ten rozwój trochę przyhamuje. Naszym celem jest stać się liczącą się w Polsce firmą kurierską, z przedstawicielstwami w Europie. Dziś na rynku działa dziesięć firm kurierskich o zasięgu ogólnokrajowym. Za dwa-trzy lata będzie ich pięć-sześć, łącznie z nami. Obstawiam, że oprócz nas docelowo działać tu będzie czterech dużych graczy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.