Od miesięcy nie możesz zacząć diety, wrócić do sportu, a rzucenie palenia wciąż odkładasz do jutra? A może pół życia spędzasz na sprawdzaniu Facebooka? Długi weekend to doskonała okazja do zerwania z niezdrowymi przyzwyczajeniami i miękkiego wejścia w nowe, zdrowsze życie. Przemysław Staroń, psycholog z Uniwersytetu SWPS, radzi, by na początek skupić się na jednym, dwóch szkodliwych przyzwyczajeniach, bo inaczej długi weekend może stać się męczarnią. – Warto jasno sobie powiedzieć, że nie robimy tego, by coś stracić, tylko zyskać. Jeśli robię detoks od internetu, to chcę dotknąć innych rzeczy, które mam na co dzień, np. skupić się na relacjach z rodziną – wyjaśnia psycholog. Proponujemy kilka typów detoksu:
1. Odwyk od mediów społecznościowych
Uzależnienie od Facebooka, Instagrama czy Snapchata nie jest jeszcze uważane za jednostkę chorobową, ale być może wkrótce się nią stanie. Już dziś tysiące dorosłych skarży się, że ulubiony serwis społecznościowy psuje im relacje rodzinne, towarzyskie i zawodowe, bo odruch sprawdzania, co się dzieje na wallu, jest silniejszy niż strach przed szefem, skupienie na rozmowie z przyjacielem czy nawet własnym dzieckiem. Kalifornijski ośrodek Digital Detox opracował kilka zasad odwyku, m.in. wyznaczenie pór i sytuacji, w których wolno sprawdzać serwis, by nie robić tego np. w czasie posiłków czy w toalecie; zakup budzika, by nie mieć pokus, wyciszając ten w smartfonie; a nawet zablokowanie u operatora dostępu do sieci. Przemysław Staroń radzi jednak, by z mediów społecznościowych wylogowywać się z głową: jeśli są jedynym narzędziem komunikacji z rodziną czy przyjaciółmi albo kolegami z pracy, nie pozbawiajmy się go.
2. Reset bez alkoholu
Wypoczynek bez piwa, wina czy wódki? To może być trudniejsze, niż przypuszczamy, szczególnie jeśli jedziemy na działkę do znajomych. – Per saldo może się jednak okazać, że dzięki abstynencji zyskamy dzień, bo picie alkoholu po kilku dniach intensywnej pracy, w stanie zmęczenia, kończy się zwykle jednodniowym odchorowywaniem. Nie pijąc, zyskamy dzień tracony zwykle na kaca – mówi Staroń. Dodaje, że unikanie alkoholu pozwoli także uniknąć zatrucia, osłabienia i odwodnienia organizmu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.