Opiekunka do dziecka, wychowawczyni w przedszkolu, nauczyciel w szkole – każdego dnia przez 8-10 godzin nie musimy być rodzicami, bo kto inny ma oko na dzieciaki. A potem przychodzą wakacje i nagle okazuje się, że musimy spędzać długie 24 godziny w ich towarzystwie. Jak to wytrzymać? Skorzystaj z porad pedagogów.
Rada 1. Zaskocz dzieci
Anna Kowalska, wychowawczyni przedszkolna: – Kiedy 20 dzieciaków próbuje jedno przez drugie opowiedzieć mi, dlaczego lubi bawić się w strażaka, trudno przywołać je do porządku. Wtedy zaczynam mówić coraz ciszej i ciszej. Szept sprawia, że dzieciaki zaczynają skupiać się na tym, co mówię, i zaczynają mnie uważnie słuchać. Wypróbuj na wakacjach: Kiedy rozbrykane dziecko nie słucha twoich poleceń i nie zamierza się ubierać, wyszepcz: „Kto chce dziś iść na plażę (zjeść loda/pobawić się na placu zabaw), niech wykona trzy skoki na jednej nodze”. Takie zaskakujące polecenie, na dodatek wypowiedziane ściszonym głosem, będzie dla dziecka dużym zaskoczeniem. Dzięki temu skupi uwagę na tym, co do niego mówisz.
Rada 2. Przygotuj się na protesty
Piotr Suchodolski, historyk w gimnazjum: – Nastolatki z zasady są „na nie” i każde polecenie budzi ich naturalny bunt. Dlatego kiedy proszę moich uczniów np. o wyjęcie karteczek na krótki sprawdzian, z góry wiem, że będą jęczeć i narzekać. W takiej sytuacji mówię im, że mają trzy minuty na wypowiedzenie swoich żalów i pretensji, a po tym czasie zaczynają pisać kartkówkę. Wypróbuj na wakacjach: Wakacje z nastolatkiem są wyzwaniem. Bo kolegów nie ma, bo nuda, bo Wi-Fi wolno działa. Lepiej więc od razu założyć, że nie obejdzie się bez jęków, i mając to w głowie, odważnie proponować różne aktywności, np. wizytę u starszej cioci, która podaje tylko słodką herbatę. Wiadomo, że pierwsza reakcja będzie brzmiała: „O rany, muszę?” i będzie połączona z cierpiętniczym wyrazem twarzy. Najlepiej wtedy zaproponować: „Rozumiem, że ten plan nie bardzo ci się podoba, chętnie porozmawiam z tobą o tym, dlaczego nie możesz poświęcić godziny życia na odwiedzenie starszej pani. Opowiedz mi o tym”. Zwykle po takim tekście nastolatek się wycofa, bo długie rozmowy z rodzicami nie są jego ulubionym zajęciem, i zrezygnowanym tonem stwierdzi: „Dobra, już dobra. Pójdę”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.