Jesień 2013 r. Platforma Obywatelska zbiera cięgi za forsowanie reformy obniżającej wiek szkolny. Sondaże pokazują, że obowiązkowi nauki sześciolatków sprzeciwia się ogromna część społeczeństwa. Blisko milion Polaków podpisuje się pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Sprawa budzi takie emocje, że nawet część posłów z rządzącej wówczas koalicji PO-PSL publicznie deklaruje, iż wbrew rządowi poprze wniosek o referendum. Ewa Kopacz, ówczesna marszałek Sejmu, musi zmienić termin głosowania, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie on przegłosowany. Debata nad wnioskiem odbywa się 23 października, do głosowania dojdzie dopiero 8 listopada. W międzyczasie w kancelarii premiera dochodzi do spotkania szefa rządu Donalda Tuska z przedstawicielami Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców – inicjatorami akcji „Ratuj maluchy!” – w którym pierwsze skrzypce grają Tomasz i Karolina Elbanowscy. – Zapytałem premiera, czy przy głosowaniu nad referendum, pod którym podpisało się blisko milion Polaków, jako szef partii mającej w nazwie „obywatelska” zwolni swoich posłów z dyscypliny partyjnej. Uśmiechnął się i odparł: „Oczywiście, że nie” – przypomina tamtą sytuację Tomasz Elbanowski. Jeszcze raz zapytał o to Tuska tuż przed samym głosowaniem. Szef rządu na pytanie Elbanowskiego, czy da szansę rodzicom w referendum, odpowiedział: „W referendum nie”. Kilka minut później Sejm wniosek odrzucił.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.