Andrzej Zieliński POLSKIE RADIO
W Polsce mamy ponad 100 festiwali jazzowych, a w Bielsku-Białej odbywają się aż dwa niezwykle ważne: Jazzowa Jesień i Lotos Jazz Festival. Epidemię jazzu w Beskidzie Śląskim 20 lat temu zapoczątkował Jerzy Batycki, twórca i dyrektor Zadymki. – To była tak zwana zupa z gwoździa. Każdy wrzucił do garnka, co miał najlepszego, i z tego powstał festiwal. A że członkowie Stowarzyszenia Sztuka Teatr reprezentowali praktycznie wszystkie dziedziny polskiej sztuki, było nam łatwo – tłumaczy Batycki. W kolejnych latach pojawili się przedstawiciele krajów sąsiedzkich, a gdy do gry weszły duże pieniądze, które zapewniła Grupa Lotos, organizatorzy puścili wodze fantazji i do Bielska zaczęły przyjeżdżać gwiazdy światowego formatu. 20 lat to nie tylko setki koncertów, lecz także cała rzesza muzyków, którzy wychowali się na Zadymce. Dlatego tegoroczny festiwal otworzyła Gala Bielskiego Jazzu, podczas której zaśpiewali Beata Przybytek (w 1999 r. rozpoczynała jako wolontariuszka) i Wojciech Myrczek (debiutował tu w 2010 r.).
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.