Kto kręci naszymi wyborami

Kto kręci naszymi wyborami

Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka
Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka Źródło: Newspix.pl / ZUMAPRESS.com
Próba obarczenia Facebooka czy firm doradczych winą za wszystkie polityczne niepowodzenia jest grubym nadużyciem. Co nie zmienia tego, że media społecznościowe, jako narzędzie pozbawione publicznego nadzoru, wymknęły się spod kontroli.

Zło znów wylało się z internetu. Zachodnia demokracja okazała się fikcją i gigantycznym szwindlem, a wyborcy bezwolną masą, manipulowaną przez cyfrowych demiurgów. Jeszcze kilka lat temu takie oskarżenia miotali wyłącznie bliskowschodni dyktatorzy, uparcie twierdzący, że Arabska Wiosna była prowokacją zmontowaną przez zachodnie wywiady i Marka Zuckerberga. Podobnie mówi też wieczny prezydent Rosji Władimir Putin, całym sobą zaświadczając, że udoskonalony przez niego zamordyzm jest od takiej manipulowanej demokracji lepszy, bo przynajmniej niczego nie udaje i nie pozostawia żadnych złudzeń.

Dumni z wynalezienia mediów społecznościowych Amerykanie i zakochani w swojej technologicznej przewadze Europejczycy śmiali się dotąd w twarz wszystkim tym dyktatorom. Dobre samopoczucie Zachodu zaczęło się jednak ulatniać pod presją polityków i partii, proponujących wywrócenie do góry nogami ustalonego w zachodniej demokracji porządku. Zaczęła się panika.

Orban na Węgrzech, PiS w Polsce, brexit w Wielkiej Brytanii, Trump w USA, nie licząc całej fali ugrupowań populistycznych, szturmujących z powodzeniem parlamenty Niemiec, Austrii, Francji, Szwecji, Włoch czy Holandii, wszystko to nie miało przecież prawa wydarzyć się w demokracji. Nie jest przecież możliwe, żeby w cywilizowanych społeczeństwach wolnego świata ludzie byli tak głupi i nieodpowiedzialni, żeby głosować na partię Kaczyńskiego czy za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

Któż z nas nie styka się z taką argumentacją? Jest ona wygodniejsza niż refleksja nad przyczynami tej zmiany nastawienia elektoratu. Trzeba by uznać klęskę za efekt utraty wyczucia społecznych nastrojów, typowy dla partii dominujących przez dziesięciolecia demokracji. Znacznie łatwiej jest więc pójść tropem myślenia obalonych dyktatorów arabskich czy Putina. Stąd przekonanie, że wszystko, co dzieje się w polityce nie po naszej myśli, musi być efektem manipulacji.

Od zeszłego tygodnia, gdy w świat popłynęła afera firmy Cambridge Analytica, wiemy już, że winnych politycznych nieszczęść ostatnich lat jest kilku cwaniaków siedzących przy klawiaturach komputerów, nad którymi unosi się długi cień kaptura bluzy Marka Zuckerberga. W tle zaś mamy wszechmocnego Władimira Putina, sterującego globalną kampanią nakłaniania Amerykanów do głosowania na Trumpa i Brytyjczyków do zgody na brexit. Rykoszetem dostaje także poczciwy Andrzej Duda, polityk, któremu nawet najgorsi wrogowie nie przypisaliby smykałki do makiawelicznych intryg. A jednak. Brytyjski „The Guardian”, który sprawę manipulowania wyborcami poprzez Facebooka nagłośnił, zasugerował, że zwycięstwo Dudy było poligonem doświadczalnym procederu, który dał światu prezydenta Donalda Trumpa.

Pionier Obama

Nie jest oczywiście tak, że problemu nie ma. Media społecznościowe stały się rzeczywiście potężnym narzędziem gry politycznej, prowadzonej w dużej mierze z pominięciem reguł obowiązujących w realnym świecie. Partie polityczne uzależniły się od prowadzenia kampanii w internecie, bo są one tańsze i skuteczniejsze niż te tradycyjne.

Firma Cambridge Analytica nie jest ani pierwszą, ani jedyną oferującą precyzyjne profilowanie kampanii na Facebooku. Metody zastosowane przez nich na potrzeby kampanii Trumpa oparte są na powszechnie znanym modelu biznesowym samego Facebooka. Firma Zuckerberga żyje z tego, że sprzedaje komercyjnym firmom szczegóły naszego życia. Każde zdjęcie kotka, każdy post o ulubionym filmie, ubraniu, książce, wakacjach, udział w każdej dyskusji na tematy polityczne czy społeczne jest za naszą zgodą trawiony i udostępniany za grube pieniądze w celach reklamowych. A czym innym są kampanie wyborcze, jak nie reklamowaniem politycznych produktów?

Pionierem w wykorzystywaniu Facebooka do celów politycznych był Barack Obama. W 2008 r. chwalono go powszechnie za skuteczne wykorzystanie mediów społecznościowych w kampanii i dotarcie do młodych wyborców. Wtedy nikomu nie przeszkadzało, że szef Facebooka udostępnił ludziom Obamy dane użytkowników swojego serwisu. Sztab po analizie ich postów wiedział dokładnie, którzy z nich będą głosować na ich kandydata, i mógł zaproponować im polubienie oficjalnego profilu Obamy. Subskrybowało go milion Amerykanów, co oznaczało automatyczną zgodę na udostępnienie także danych swoich fejsbukowych znajomych, którzy już niekoniecznie musieli być wyborcami Obamy.

To był łakomy kąsek dla sztabowców, bo pozwalał im docierać z indywidualnie dobranym przekazem bezpośrednio do małych grup lub nawet pojedynczych wyborców, podsuwając im treści, z którymi mogliby się jednoznacznie identyfikować lub na nie oburzać. Sieci społecznościowe roją się przecież nie tylko od fizycznych użytkowników, ale również od rozmaitych akcji, zyskujących często duży zasięg. Znacznie łatwiej buduje się popularność zaangażowanych użytkowników czy kampanii, gdy wiadomo, do kogo kierować ich przekaz. Zasięg zaś jest wartością samą w sobie, służącą uwiarygodnianiu treści. Łatwiej przecież uwierzyć w posty kogoś, kto ma kilka tysięcy „przyjaciół” niż anonimowej postaci, zwłaszcza jeśli puścił wcześniej kilka prawdziwych, sprawdzonych i cytowanych informacji. Po zyskaniu zaufania mas w sieci nikt już nie zwróci uwagi na fake newsy rozsyłane z tego konta. Tę metodę budowania zasięgu ekipa Trumpa stosowała z powodzeniem i, co najważniejsze, zgodnie z prawem i przepisami Facebooka. Dopiero w 2014 r. pod presją opinii publicznej Mark Zuckerberg zablokował tę funkcjonalność.

Odsądzana dziś od czci i wiary za pomaganie Trumpowi Cambridge Analytica zrobiła to samo, ale na mniejszej grupie 300 tys. użytkowników. Wbrew temu, co się mówi, nie miał miejsca żaden wyciek danych, włamanie, wykradzenie haseł dostępu czy inny rodzaj nielegalnej hakerskiej operacji. Cambridge Analytica zagrała zgodnie z wewnętrznymi przepisami Facebooka. Pozwalają one handlującym wiedzą o użytkownikach serwisu brokerom danych na swobodny dostęp do aktywności na ich kontach. To podstawa dochodów Zuckerberga. By obejść ograniczenia w prowadzeniu kampanii politycznych w serwisie, wprowadzone, gdy już Obama wygrał drugą kadencję, szefowie Cambridge Analytica kupili bazę danych stworzoną w ramach naukowego projektu. Prowadził go człowiek, którego pochodzenie rozgrzało zwolenników spiskowych teorii do czerwoności.

Obsesja Rosji

Najważniejszym obok bajeczek o wykradzeniu danych nadużyciem całej afery jest opowieść o stojącym za Cambridge Analytica rosyjskim profesorze Aleksandrze Koganie. Wyobraźnia podpowiada złowieszczegogeniusza w sowieckim stylu, pracującego dla FSB. Kogan rzeczywiście urodził się w ZSRR, ale od siódmego roku życia jest obywatelem USA. To mniej więcej tak, jakby uznać, że twórca Google’a Sergey Brin, który urodził się w Rosji, ale od piątego roku życia mieszka w USA, także jest rosyjskim agentem. Kogan nie jest też żadnym profesorem, tylko 33-letnim doktorem psychologii na Uniwersytecie w Cambridge, któremu prywatna firma zaoferowała milion dolarów za prawo do wykorzystania jego badań. Nie poszły one zresztą do jego kieszeni, tylko na opłacenie udziału 300 tys. fejsbukowiczów w quizie, który, jak każda z krążących w serwisie tego typu zabaw, służył do zbierania danych.

Na niekorzyść Kogana przemawia to, że w tym samym czasie miał on państwowy grant Uniwersytetu w Petersburgu. Stąd prosty wniosek, że Kogan może być powiązany ze słynną petersburską firmą Internet Research Agency. Jej pracownicy są oskarżeni w USA o tworzenie fikcyjnych kont w celu prowadzenia na Facebooku kampanii propagandowej, która dotarła do 126 mln Amerykanów i miała przechylić szalę zwycięstwa wyborczego na stronę Trumpa. Być może jest coś na rzeczy, choć sam zainteresowany w wywiadach dla zachodnich mediów wyśmiewa sugestie, że jest powiązany z rosyjskimi służbami.

Jednak ciekawsze od życiorysu człowieka, który był tylko narzędziem w rękach Cambridge Analytica, jest CV właściciela firmy. Nigel Oates skończył elitarną szkołę w Eton i już w połowie lat 80. trafił na czołówki brytyjskich gazet z powodu romansu z lady Helen Windsor, córką kuzynki królowej Elżbiety II. Został nawet aresztowany za próbę wtargnięcia bez zaproszenia do Windsor Castle, gdzie królowa wyprawiała urodziny jego dziewczyny. Na początku lat 90. Oates narobił w brytyjskim biznesie zamieszania, startując z Marketing Aromatics oferującą firmom zestawy zapachowe do rozpylania w biurach w celu zyskania przychylności i zaufania klientów. – Używamy tych samych technik, co Arystoteles i Hitler, oddziałujemy na ludzi na poziomie emocjonalnym, żeby nakłonić ich do uległości na poziomie funkcjonalnym – mówił Oates w wywiadzie dla branżowego pisma reklamowego. Oates pojawiał się także z jedną ze swoich spółek na targach broni, oferując usługi z zakresu wojny psychologicznej i informacyjnej. Sprawdził się w tej dziedzinie na usługach reżimu w Indonezji, gdzie organizował seminaria o etyce dziennikarskiej, starając się w ten sposób wpłynąć na bardziej korzystne publikacje dotyczące władz. Za prezydentury George’a W. Busha pracował dla Departamentu Stanu, oferując wsparcie analityczne w zwalczaniu terrorystycznej propagandy. Prasa od lat sugerowała jego powiązania z brytyjskim wywiadem.

Jeśli więc Cambridge Analytica manipulowała wyborami w USA i referendum w sprawie brexitu, a także, jak chce „The Guardian”, wyborami prezydenckimi w Polsce, to stałyby za tym raczej służby brytyjskie niż rosyjskie. Cała afera może być jeszcze bardziej skomplikowana. Okazuje się, że firma Oatesa próbowała zainteresować swoimi metodami prowadzenia kampanii na Facebooku związaną z Kremlem firmę naftową Jukos. Przekazanie technologii wyborczych Rosjanom, których nie wiążą ograniczenia obowiązujące w demokracji, byłoby wtedy szpiegowskim majstersztykiem, zwiększającym szanse Trumpa rękami kremlowskich hakerów. Brzmi to nieprawdopodobnie, ale przecież w USA trwa śledztwo mające wyjaśnić podejrzenia o ingerencję Rosjan w wybór Trumpa na prezydenta. Postawienie zarzutów pracownikom petersburskiej farmy politycznych trolli świadczy o tym, że nie są to tylko złudzenia. Nad głową Zuckerberga zbierają się ciemne chmury. Przesłuchać chce go Kongres USA, gdzie coraz głośniej mówi się o poddaniu Facebooka publicznej kontroli. W maju w UE wchodzą w życie zaostrzone przepisy o ochronie danych osobowych. Nawet proste gromadzenie list mailingowych może zostać uznane za nielegalne, nie mówiąc o zaawansowanych narzędziach marketingowych, opartych, jak w przypadku Facebooka, na naruszaniu prywatności użytkowników. Nic dziwnego, że twórca Facebooka z pokorą przeprasza za stworzenie niemal doskonałego systemu inwigilacji, o którym od zawsze marzyły totalitarne reżimy. Wejście w kolizję z demokracją może się dla niego naprawdę źle skończyć.

Więcej możesz przeczytać w 13/2018 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 13/2018 (1829)

  • Polski Tydzień, Wielki Tydzień25 mar 2018, 20:00Zbliżają się Święta Wielkanocne. Rodzinne. Niedawno nawet uchwalono zakaz handlu, aby więcej ludzi mogło spędzać niedziele z rodziną. Tymczasem Wielki Piątek w Polsce poprzedził czarny piątek. To symboliczne. Niemniej jednak odnotowuję również...3
  • Niedyskrecje parlamentarne25 mar 2018, 20:00Z CZEGO SIĘ ŚMIEJĄ POLITYCY PIS? Marek Suski, szef gabinetu Mateusza Morawieckiego, na zorganizowanym przez kancelarię premiera tweetupie tryskał humorem i zebranym dziennikarzom opowiadał żarty. Pierwszy brzmiał tak: Pan Bóg wzywa do siebie...6
  • Obraz tygodnia25 mar 2018, 20:0045-129 tys. ton na tyle szacuje się wagę krążącej po Oceanie Spokojnym tzw. śmieciowej wyspy (składa się głównie z plastikowych odpadów) Wygrany Kamil Stoch wywalczył Kryształową Kulę, nagrodę dla najlepszego skoczka narciarskiego sezonu 2017/18...10
  • Info Radar25 mar 2018, 20:00Posłanka daje zarobić swoim Biuro poselskie wiceprzewodniczącej klubu Kukiz’15 Agnieszki Ścigaj mieści się w lokalu wynajmowanym od szefa krakowskich struktur ugrupowania, a zarazem jej asystenta – ustalił „Wprost”. Posłanka posiada dwa biura w...12
  • Aborcja jako wyrywanie języka25 mar 2018, 20:00ABORCJA TO INTERWENCJA ZEWNĘTRZNA, MAJĄCA NA CELU przedwczesne zakończenie ciąży. Interwencji dokonać może lekarz, ale też można dokonać jej metodą „zrób to sam”. Przez kilkaset lat nasze babki stosowały różne sposoby, by pozbyć się niechcianej...16
  • Pisim swędem25 mar 2018, 20:00RADYKAŁOWIE NA LEWICY, PRZECIEŻ IRYTU- JĄCY, przynoszą Polsce więcej pożytku niż szkody. Radykalizm ten zakłada łączenie politycznej diagnozy z politycznym rozwiązaniem. Lewicowa diagnoza jest taka: w Polsce mamy do czynienia z atomizacją...16
  • Na szerokie wody25 mar 2018, 20:00W 2011 r. stało się coś bardzo niezwykłego – po raz pierwszy od 1989 r. partia sprawująca władzę wygrała kolejne wybory. „Wprost” przestrzegał, że nie wolno osiadać na laurach. Bo doświadczenie – czy to w polityce, czy na morzu – to nie wszystko....18
  • Kto kręci naszymi wyborami25 mar 2018, 20:00Próba obarczenia Facebooka czy firm doradczych winą za wszystkie polityczne niepowodzenia jest grubym nadużyciem. Co nie zmienia tego, że media społecznościowe, jako narzędzie pozbawione publicznego nadzoru, wymknęły się spod kontroli.20
  • Globalni oligarchowie25 mar 2018, 20:00Ostatnie afery uświadomiły nam, że informatyczni giganci zagrażają wolnemu rynkowi, wolności informacji, a także ładowi demokratycznemu.24
  • Lajki dla Wielkiego Brata25 mar 2018, 20:00Ilość informacji, które przekazujemy Facebookowi, sprawia, że wie on o nas praktycznie wszystko26
  • Mark wszechmogący25 mar 2018, 20:00Zuckerberg ma jasny wizerunek: nieostentacyjny styl życia, bez blichtru.28
  • Pierwsza setka Morawieckiego25 mar 2018, 20:00Minęło 100 dni od powołania Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera. W PiS można usłyszeć, że szef rządu został wrzucony na głęboką wodę i utrzymuje się na powierzchni.30
  • PiS pod presją obrońców życia25 mar 2018, 20:00Spór o ustawę aborcyjną wyznacza nowy podział sceny politycznej – za lub przeciw obecnemu kompromisowi w tej sprawie. PiS nie umie nad tym zapanować.34
  • Kongres Futurologiczny – Polska 201825 mar 2018, 20:00W Polsce ma miejsce wielki eksperyment naukowy, bezkrwawa operacja zbiorowego polskiego mózgu. Stanisław Lem opisał podobną w opowiadaniu „Kongres futurologiczny”. Opowiedział o świecie, w którym rzeczywistość widzialna i odczuwalna jest tylko...37
  • Koniec Ministerstwa Cyfryzacji25 mar 2018, 20:00Działająca przy kancelarii premiera Agencja ds. Informatyzacji najprawdopodobniej zastąpi resort cyfryzacji – dowiedział się „Wprost”. Zmiana ma być przeprowadzona do maja, a jej celem jest uratowanie krytycznych projektów z obszaru cyfryzacji...38
  • Tajemnice śmierci Jaroszewicza25 mar 2018, 20:00Zbyt pochopnie przyjęto, że zabójstwo Jaroszewiczów miało charakter rabunkowy. Być może był to mord polityczny – mówi prof. Patryk Pleskot, historyk IPN, autor książki „Zabić. Mordy polityczne PRL”.40
  • Chcę być lwicą. Bez dodatkowych określeń25 mar 2018, 20:00Nie mogłam prowadzić samochodu, wychodzić do sklepu. Ale trzeba się otrząsnąć – mówi Aleksandra Jakubowska, była posłanka SLD, dziś dziennikarka prawicowej telewizji wPolsce.44
  • Metafizyczna wina Polaków25 mar 2018, 20:00ZIEMOWIT GOWIN Kowalski bije się w pierś i przeprasza za zbrodnie – za zbrodnie Polaków, swoich pobratymców; za zbrodnie dokonane na Żydach, ale i na Ukraińcach, na niewinnych ludziach różnych narodowości. Przeprasza za Jedwabne, za szmalcowników,...47
  • Nic ich nie powstrzyma25 mar 2018, 20:00Grupa harcerzy i rowerowych podróżników połączyła siły, by dostać się na zlot skautów do Stanów Zjednoczonych. Uznali, że najfajniej będzie pojechać na rowerach. I najpierw udać się na wschód. Właśnie jadą pod wiatr przez lód na Bajkale.48
  • Nowe życie palanta25 mar 2018, 20:00Według Normana Daviesa polski palant był pierwowzorem baseballu. Dlatego moim marzeniem jest stworzyć międzynarodową federację podobnych sportów – mówi Łukasz Szymborski, twórca i prezes Polskiego Stowarzyszenia Palantowego.54
  • W domach za płotem nie ma ludzkiej czułości25 mar 2018, 20:00Grodząc na potęgę miejskie osiedla, zamknęliśmy się na potrzeby drugiego człowieka. Tego zza płotu, czyli wroga.56
  • Ministrowie, aby do pierwszego25 mar 2018, 20:00Ojciec prezydenta Dudy zarabia lepiej od syna, a wójt 3-tysięcznego Korycina więcej niż wiceminister energetyki odpowiedzialny za kluczowe spółki. Czy pensje ministrów powinny być wyższe?60
  • Powrót elektryków25 mar 2018, 20:00Sto lat temu na świecie było więcej aut elektrycznych, jednak w końcu przegrały one z napędem spalinowym. Dziś elektryki mają szansę na powrót i wygraną.64
  • Elektryczne targowisko próżności25 mar 2018, 20:00Od supermocnych elektrycznych bestii po małe, miejskie autka. Jest w czym wybierać.68
  • Polski dzień w Dolinie Krzemowej25 mar 2018, 20:00Internet rzeczy, elektromobilność, inteligentne miasta, bezpieczeństwo i kryptowaluty – o tym rozmawiano na Stanfordzie.70
  • Hossa Bessa25 mar 2018, 20:00Zuckerberg w opałach Panika wśród posiadaczy akcji Facebooka. W jeden dzień wartość koncernu spadła na amerykańskiej giełdzie o prawie 40 mld dolarów. To pokłosie afery z udziałem brytyjskiej firmy doradczej Cambridge Analytica. Ta miała...72
  • Orły z Wielkopolski nagrodzone25 mar 2018, 20:00Wielkopolska należy do najdynamiczniej rozwijających się regionów w kraju, nic zatem dziwnego, że lista laureatów zestawienia „Wprost” była długa.74
  • PKP łączy siły25 mar 2018, 20:00Grupa PKP przekształci się w strukturę holdingową. Ma to podnieść jakość obsługi pasażerów i usprawnić zarządzanie.76
  • Pozbyć się długów25 mar 2018, 20:00Należności trzeba spłacać. Szczególnie jeśli wierzyciel chce się z nami dogadać.78
  • Spółka na Gibraltarze a brexit25 mar 2018, 20:0029 marca 2019 r. Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej. Brexit obejmie również Gibraltar. Czy dla otwieranych tak chętnie spółek na Gibraltarze będzie to miało jakiekolwiek znaczenie?79
  • Populiści kontratakują25 mar 2018, 20:00Antyimigranckie i eurosceptyczne partie w Europie nabrały wiatru w żagle. Wynik wyborów we Włoszech pokazuje, że Unię czeka kolejna, znacznie silniejsza fala. Populizmu.81
  • Wiosenne odmładzanie25 mar 2018, 20:00W czesna wiosna to idealny moment na zabiegi odmładzające – mówi dr Kamila Padlewska z kliniki dermatologii estetycznej i medycyny anti-aging Oricea w Warszawie.84
  • Sen nieprzerywany katarem25 mar 2018, 20:00Sen ma kluczowe znaczenie dla zdrowia. W chorobie, również w przeziębieniu, sen wpływa korzystnie na regenerację organizmu i powrót do zdrowia.86
  • Wszystko z jajka25 mar 2018, 20:00Starożytni Hindusi i także Grecy wierzyli, że Ziemia powstała z kosmicznego jaja. Dla dawnych Słowian jajko było symbolem słońca, dla średniowiecznych architektów – natchnieniem.88
  • Scena jest jak narkotyk25 mar 2018, 20:00Święta zamierza spędzić z rodziną. To jej odpoczynek od nagrań, kręcenia teledysków i trasy koncertowej, w której Cleo jest permanentnie od… 2014 r.92
  • Niewiara w sztukę25 mar 2018, 20:00W Wielkanoc Polacy masowo odwiedzą kościoły. Niestety, poziom zarówno architektury, jak i sztuki sakralnej, jaki zobaczą, nie natchnie ich optymizmem.96
  • Jestem z branży, nie jestem ze środowiska25 mar 2018, 20:00Problemem nie jest 15-20 filmów dobrych, które powstają z inicjatywy PISF, tylko grupa 20 produkcji nie wiadomo dla kogo – mówi szef Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski.100
  • Wydarzenie25 mar 2018, 20:00HIP-HOP Terapia przez wykrzyczenie Poprzedni album Typa to była konstrukcja karkołomna – spowiadał się ze spowiedzi, czyli wizyt u terapeuty. Tym razem droga jest krótsza – to, co rapera boli, słyszymy bezpośrednio: wypowiedziane, wycedzone i...104
  • Film25 mar 2018, 20:00Film SERIAL Zły detektyw PO DWÓCH SEZONACH „BELFRA” CANAL+ ZNÓW PROPONUJE RODZIMY, JAKOŚCIOWY SERIAL. I znów kryminalny. Ale w „Kruku” od sensacyjnej zagadki ważniejsze są psychologia i nastrój. Adam Kruk jest śledczym z Łodzi, jednak sprawa...105
  • Kalejdoskop25 mar 2018, 20:00SZTUKA Nienaturalne piękno JAKA JEST SZTUKA MANIERYSTYCZNA? Afektywna, bojąca się pustki, wieloznaczna i… autorzy wystawy wymieniają jeszcze 75 przymiotników, które ją opisują. I wszystkie są prawdziwe! Bliskość Pragi cesarza Rudolfa II Habsburga...106
  • Książka25 mar 2018, 20:00DLA DZIECI Życie to nie bajka W KRAINIE LITERATURY DZIECIĘCEJ POJAWIŁ SIĘ KOLEJNY NIEDŹWIADEK. Ma na imię Kuba, młodszego brata i mamę, która uczy go życia. Rodzina żyje w lesie w harmonii z przyrodą, choć tę harmonię przerywają dramatyczne...108
  • Muzyka25 mar 2018, 20:00ALTERNATYWA Nieznośna chęć poszukiwania Jack White to jeden z tych, którzy po dojściu do mistrzostwa, nie eksplorują w nieskończoność tych samych patentów. Za to spokojnie, krok po kroku, idą dalej. Na „Boarding House Reach” tradycja muzyczna, do...109
  • Kulturalna trzynastka25 mar 2018, 20:00Tamara Arciuch AKTORKA, AGATA W „MŁODYCH WILKACH 1/2” I PANNA MŁODA W „WESELU”. GRAŁA W WIELU SERIALACH, M.IN. „NIANIA” CZY „M JAK MIŁOŚĆ”. 1. Najbardziej znienawidzona lektura? „Noce i dnie”. Film genialny, ale w książce opisy przyrody mnie...110
  • Z Dziennika25 mar 2018, 20:00MICHAŁ WITKOWSKI Spotkanie z czytelnikami w bibliotece w Sosnowcu. Tłumy. Wiele osób dojechało z okolicznych miast. A już zauważyłem, że panie bibliotekarki w małym pokoju na tyłach urządziły afterparty i bardzo się na nie cieszyły z moim...111
  • Coś po nim zostało25 mar 2018, 20:0016 marca najgorętszym miejscem ośnieżonego Wrocławia było Narodowe Forum Muzyki. Publiczność rozgrzał koncert „A jednak coś po nas zostanie” z piosenkami Przemysława Gintrowskiego.112
  • Muzułmańskie Emiraty nie chcą muzułmanów25 mar 2018, 20:00Na lotnisku w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abu Zabi (kiedyś Abu Dhabi) jeszcze przed kontrolą paszportową wita mnie śpiew muezzina. To ustawia przybyszy. Zmierzam do wyjścia z lotniska i czytam slogany – niektóre słuszne – „Ojców...114