MICHAŁ WITKOWSKI
Spotkanie z czytelnikami w bibliotece w Sosnowcu. Tłumy. Wiele osób dojechało z okolicznych miast. A już zauważyłem, że panie bibliotekarki w małym pokoju na tyłach urządziły afterparty i bardzo się na nie cieszyły z moim udziałem. Ja się akurat dziko odchudzałem, a tu kremówki, wuzetki, tort na bitej śmietanie, kawy rozpuszczalne, jednorazowe typu „trzy w jednym”, samo zło. W czasie spotkania byłem rozkojarzony i nieuważny.
Więcej możesz przeczytać w 13/2018 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.