Anita Czech
Kilka dni temu oficjalnie zaczęła się wiosna. Ale moja skóra wcale nie wygląda wiosennie! Wręcz przeciwnie – jest matowa, szara, zmęczona.
Pewnie ma pani też wrażenie ściągnięcia, suchości, podrażnienia. To typowe objawy pod koniec okresu grzewczego. Przez ostatnich kilka miesięcy skóra była narażona nie tylko na mróz, ale też na gwałtowne zmiany temperatury. Z ogrzewanego pomieszczenia wychodziliśmy na dwór, gdzie było zwykle 20 stopni mniej. Taka huśtawka temperatur nie służy naszej skórze.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.