Pół Polski rozprawia na temat standardów Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczących edukacji dzieci. Ich zastosowanie, wedle krytyków, ma prowadzić do „seksualizacji dzieci przez środowiska LGBT”. Mieliśmy już wcześniej potwora gender i uchodźców, ale teraz atak poszedł w stronę społeczności gejów i lesbijek. Zawsze wydawało mi się, że strach przed genderem już był oparty na dość abstrakcyjnych przesłankach, ale politycy wspięli się jeszcze wyżej – teraz ostrzegają przed nauką masturbacji u czterolatków. Z dnia na dzień masturbacja zawitała pod strzechy, wymachują nią politycy i dziennikarze w prime time w radiu i telewizji. Zazwyczaj panowie po czterdziestce robią marsowe miny i straszą nauką samogwałtu u przedszkolaków. Co mają w głowie? Przede wszystkich strach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.