Znam tę Balcerkową z Alternatywy 4 i powiem ci, że ona cię uwielbia”. Tak mi kiedyś powiedział chyba Mariusz Szczygieł. I to już od razu był dla mnie pewien sygnał, bo jak ktoś się obraca w kręgu Mariusza, to od razu wiadomo, że należy do warszawskiej liberalnej inteligencji, na pewno nie jest żadnym nienawistnikiem ani homofobem. On przyciąga do siebie takich ludzi, jak np. Krystyna Mazurówna. Zarówno mnie, jak i Mariusza fascynują silne osobowości, kobiety albo bardzo kolorowe i ekscentryczne, albo bardzo charakterystyczne. Jak chce się poznać jakąś ulubioną gwiazdę tego rodzaju, to Mariusz jest niezastąpiony, choć na domówce w jego mieszkaniu na Powiślu (na wielkim telewizorze leci recital starej Ałły Pugaczowej) z Mazurówną się zdecydowanie nie polubiliśmy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.