Dziewczyna urodziła się w artystycznej rodzinie. Jej ojciec jest aktorem, reżyserem i producentem. Mama – śpiewaczką operową. Zawsze byli wrażliwi na kwestie ekologii. Co więcej, daleki krewny Grety, Svante Arrhenius, był chemikiem i laureatem Nagrody Nobla, którą otrzymał w 1903 r. Jako pierwszy zmierzył wpływ emisji dwutlenku węgla przez człowieka na temperaturę Ziemi. Wyliczył, że w ciągu 500 lat temperatura na planecie może wzrosnąć o pięć stopni. Jego obliczenia okazały się niedoszacowane, a świadomość, że człowiek niszczy własną planetę, sprawiła, że 100 lat później Greta postanowiła porzucić szkołę i zacząć jednoosobowy strajk klimatyczny. Greta ma zespół Aspergera, o czym chętnie mówi. Uważa go za „supermoc”, która pozwala jej skoncentrować się na jednej misji. Celem jej krucjaty jest przetrwanie naszej planety i naszej cywilizacji. „Ludzkość stoi na krawędzi zagłady” – to słowa nie tylko 16-letniej Grety, lecz także tysięcy uznanych naukowców. Niedawno opublikowany i szeroko omawiany raport Międzynarodowego Panelu ds. Zmian Klimatu ostrzega, że mamy dekadę na radykalne ograniczenie emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych, takich jak metan. Jeśli tego nie zrobimy, dojdzie do nieodwracalnych konsekwencji, które mogą doprowadzić do stopienia lodowców, długotrwałych susz, fal gorąca niszczących wszystko, pożarów, huraganów i tornad. Już widzimy pierwsze początki tych zmian.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.