Kiedy ostatnio był pan w kinie?
Ostatni raz chyba ze cztery lata temu.
Cztery lata temu, czyli mniej więcej przed tym, jak PiS doszedł do władzy.
Liczyłem, że porozmawiamy wyłącznie o biznesie, ale ma pan rację, nie da się oderwać spółki należącej do Skarbu Państwa od polityki. Nigdy nie wypierałem się tego, że jestem członkiem PiS. Niektórzy wchodzą do spółek, mając polityczne poparcie, i nagle mówią, że są bezpartyjnymi fachowcami. Nie bądźmy hipokrytami. Orlen to firma, której działalność ma olbrzymie przełożenie na kształt polskiej gospodarki. Nie powinno więc dziwić, że polityka rządu w tym zakresie ma na nas bezpośredni wpływ. Weźmy chociażby program 500+. Wzrost gospodarczy spowodowany tym programem wpływa na zyski Orlenu, a więc pośrednio na zadowolenie naszych akcjonariuszy. Dobra polityka gospodarcza rządu napędziła tę koniunkturę. Widać to zresztą w wynikach. Mówimy o ponad 22 mld zł zysku po trzech latach i trzech kwartałach. Z kolei ten wynik dla wcześniejszych ośmiu lat, czyli okresu rządów PO-PSL – to 2,9 mld zł.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.