Publikowane w ostatnich miesiącach listy refundacyjne spotykały się z pozytywnym odbiorem rynku i ekspertów. Jak pan je ocenia?
Polska należy do krajów, gdzie dostępność innowacyjnych terapii jest poniżej średniej dla Unii Europejskiej. Refundowanych jest bardzo wiele leków, ale często nadal nowe preparaty, nierzadko przełomowe, innowacyjne terapie trafiają do pacjentów czasem nawet po kilku, jeśli nie kilkunastu, latach w porównaniu nie tylko z najbardziej rozwiniętymi i najbogatszymi rynkami, lecz także z Czechami czy ze Słowacją. W tym kontekście nowe listy refundacyjne rzeczywiście pokazują pewną pozytywną zmianę podejścia. Pojawiły się nowe molekuły, innowacyjne leki, również na schorzenia rzadkie, które faktycznie dają szanse pacjentom na nową, skuteczniejszą farmakoterapię. Nigdy natomiast nie jest tak, że wszystkie potrzeby i oczekiwania mogą być zaspokojone. Na to nie stać żadnego, nawet najbardziej rozwiniętego kraju.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.