Olimpiada
George Clooney opowiedział się przeciwko bojkotowaniu olimpiady w Pekinie. Zrobił to w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika „El País". Jeden z czołowych gwiazdorów Hollywood dołączył tym samym do grupki artystów odcinających się od światowych protestów. Złośliwe media piszą, że głównym powodem takiej postawy jest obawa o straty finansowe, bo Państwo Środka to przecież ponadmiliardowa publiczność. Jako pierwszej dostało się Céline Dion. Kanadyjska wokalistka podczas trasy koncertowej w Pekinie skrytykowała bojkot olimpiady w chińskiej telewizji i odebrała honorową statuetkę wiecznego płomienia od Zhao Dongminga, dyrektora komitetu organizacyjnego chińskich igrzysk. Dion prawdopodobnie zaśpiewa też na otwarciu olimpiady. Dziennikarze napisali, że podjęła taką decyzję w trosce o dobrą sprzedaż w Chinach swojego najnowszego albumu „Taking Chances”. W zaangażowaniu się w obronę igrzysk nic złego nie widzi także Aamir Khan, gwiazdor Bollywood. Uzasadniając swój udział w sztafecie ze zniczem olimpijskim, stwierdził, że igrzyska są wydarzeniem ponadnarodowym i bojkot Chin jest niesłuszny. (MROG)
Więcej możesz przeczytać w 18/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.