Interwencje w celu osłabienia złotego są niemożliwe
Eksporterzy naciskają, aby NBP interweniował w celu osłabienia złotego. Około 10 lat temu kilku bankierów jadło lunch w jednej z warszawskich restauracji. Byli przedstawiciele banku polskiego i banku z siedzibą w Londynie. W tym czasie NBP emitował bony pieniężne, które są
oprocentowane o 2 punkty lepiej niż bony skarbowe, ale mogły je kupować tylko wybrane banki krajowe. Bankierzy uzgodnili, że bank londyński będzie kupował bony pieniężne za pośrednictwem banku krajowego, a oba banki podzielą się marżą. Żeby zainwestować w bony pieniężne, bank zagraniczny musiał wymienić dolary na złote. Po kilku dniach bank krajowy zaczął sprzedawać dolary i kupować złote. NBP chciał powstrzymać trend aprecjacji złotego. W ciągu dwóch dni skupił ponad miliard dolarów. W obawie przed wysokimi kosztami tej operacji w końcu jednak przestał interweniować. Banki komercyjne zarobiły krocie na wysokim oprocentowaniu bonów pieniężnych i na aprecjacji złotego.
Obecnie NBP może interweniować w celu osłabienia złotego tylko wtedy, gdy prognozy wskazują, że inflacja ukształtuje się znacznie poniżej celu, czyli 2,5 proc. Będzie wyższa, interwencje w celu osłabienia złotego są nie tylko ryzykowne, ale wręcz niemożliwe.
oprocentowane o 2 punkty lepiej niż bony skarbowe, ale mogły je kupować tylko wybrane banki krajowe. Bankierzy uzgodnili, że bank londyński będzie kupował bony pieniężne za pośrednictwem banku krajowego, a oba banki podzielą się marżą. Żeby zainwestować w bony pieniężne, bank zagraniczny musiał wymienić dolary na złote. Po kilku dniach bank krajowy zaczął sprzedawać dolary i kupować złote. NBP chciał powstrzymać trend aprecjacji złotego. W ciągu dwóch dni skupił ponad miliard dolarów. W obawie przed wysokimi kosztami tej operacji w końcu jednak przestał interweniować. Banki komercyjne zarobiły krocie na wysokim oprocentowaniu bonów pieniężnych i na aprecjacji złotego.
Obecnie NBP może interweniować w celu osłabienia złotego tylko wtedy, gdy prognozy wskazują, że inflacja ukształtuje się znacznie poniżej celu, czyli 2,5 proc. Będzie wyższa, interwencje w celu osłabienia złotego są nie tylko ryzykowne, ale wręcz niemożliwe.
Więcej możesz przeczytać w 18/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.