Prezydent i minister obrony powinni mieć prawo do podjęcia decyzji drastycznych i dramatycznych nawet kosztem życia
To kuriozalny wyrok w sprawie kuriozalnych przepisów. Tak można skomentować orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, że państwo nie może zestrzelić samolotu porwanego przez terrorystów. Nie może tego zrobić nawet wtedy, gdy wiadomo, że ich celem jest uderzenie w centrum wielkiego miasta. Powodem jest to, jak wyjaśnili sędziowie, że nie można poświęcać życia jednych obywateli dla obrony innych. Z takim uzasadnieniem trudno się nie zgodzić. Życie ludzkie nie podlega porównywaniu i nie można pozwolić na to, by państwo ustalało prawnie, kogo i w jakich okolicznościach może, a kogo nie może zlikwidować.
Więcej możesz przeczytać w 41/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.