Tajemniczy Gerhard mówi płynnie po arabsku, uczy się hebrajskiego, a do poduszki czytuje niemieckie przekłady Biblii i Koranu
Nikt nie wie, kim jest, jak wygląda i w jaki sposób zarabia na życie. Poruszając się po mrocznych labiryntach Bliskiego Wschodu, występuje jako Gerhard Konrad, ale w cywilu nosi prawdopodobnie inne nazwisko. Podobno – bo nawet w tej sprawie nie ma pewności – jest zastępcą szefa niemieckiego kontrwywiadu i niezwykle inteligentnym robotem do specjalnych poruczeń. Człowiek bez twarzy od lat pośredniczy w tajnych rozmowach między Izraelczykami i Arabami i w niczym nie przypomina europejskich ani amerykańskich komiwojażerów dobrej woli.
Więcej możesz przeczytać w 41/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.