NIE GENERUJMY
W miarę systematycznie czytam „Wprost", bo uważam, że jest dobrze i ciekawie redagowany. Jedyna rzecz, która zdecydowanie mi się nie podoba, to używanie w tekstach wyrazów obcych, i to wtedy, gdy to nie jest konieczne (generować, projekt, pasjonat itp.). Jestem szczególnie na to uczulony. Wiele terminów przyjęto do naszego języka, gdyż rzeczywiście trudno stworzyć jego polski odpowiednik. Przypominają mi się jednak lata sześćdziesiąte, gdy z inicjatywy Polskiej Akademii Nauk rozpoczęto tworzenie słowników naukowo-technicznych obejmujących praktycznie wszystkie dziedziny. Pamiętam, że z wielką przyjemnością przeglądałem niektóre z nich, zachwycając się trafnością i pomysłowością nowych określeń. A przecież wcześniej aż roiło się od obcych wyrażeń, o których teraz już nikt nie pamięta.
JAN ZYSZKOWSKI, Wrocław
W miarę systematycznie czytam „Wprost", bo uważam, że jest dobrze i ciekawie redagowany. Jedyna rzecz, która zdecydowanie mi się nie podoba, to używanie w tekstach wyrazów obcych, i to wtedy, gdy to nie jest konieczne (generować, projekt, pasjonat itp.). Jestem szczególnie na to uczulony. Wiele terminów przyjęto do naszego języka, gdyż rzeczywiście trudno stworzyć jego polski odpowiednik. Przypominają mi się jednak lata sześćdziesiąte, gdy z inicjatywy Polskiej Akademii Nauk rozpoczęto tworzenie słowników naukowo-technicznych obejmujących praktycznie wszystkie dziedziny. Pamiętam, że z wielką przyjemnością przeglądałem niektóre z nich, zachwycając się trafnością i pomysłowością nowych określeń. A przecież wcześniej aż roiło się od obcych wyrażeń, o których teraz już nikt nie pamięta.
JAN ZYSZKOWSKI, Wrocław
Więcej możesz przeczytać w 44/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.