Jeśli nie zmienimy służby zdrowia, za rok dług szpitali zwiększy się o 16 mld zł
Reforma szpitali coraz bardziej przypomina historię jak ze szpitala. Niestety, dla wariatów. Polskie szpitale wydają znacznie więcej pieniędzy, niż otrzymują z podatków. Niemające żadnego właściciela i kiepsko zarządzane generują olbrzymie zadłużenie, które w 2008 r. przekroczy 8 mld zł. Komercjalizacja szpitali, czyli nadanie im statusu spółek prawa handlowego, jest krokiem w dobrym kierunku. Wprawdzie od początku ograniczała możliwość stworzenia tzw. właściciela efektywnego, ale dobre i to.
Wiele wskazuje na to, że żadnej komercjalizacji nie będzie. Lewica bowiem wymusiła zmianę ustawy sprawiającą, że spółka zarządzająca nie będzie właścicielem majątku (a zatem nie będzie miała żadnego interesu, by troszczyć się o jego wartość) oraz – występując w obronie pacjentów, których liczenie kosztów mogłoby skrzywdzić – głosowała przeciw komercjalizacji. W odwodzie czyha jeszcze prezydent z wnioskiem o referendum, w którym obywatele mają odpowiedzieć, czy chcą mieć – za darmo – najlepszą służbę zdrowia na świecie. Co z tej politycznej szarpaniny wyniknie – nie wiadomo. Jedno jest pewne: jeżeli nic się nie zmieni, zadłużenie szpitali w 2009 r. zwiększy się nie o 8 mld zł, lecz o 16 mld zł.
Reforma szpitali coraz bardziej przypomina historię jak ze szpitala. Niestety, dla wariatów. Polskie szpitale wydają znacznie więcej pieniędzy, niż otrzymują z podatków. Niemające żadnego właściciela i kiepsko zarządzane generują olbrzymie zadłużenie, które w 2008 r. przekroczy 8 mld zł. Komercjalizacja szpitali, czyli nadanie im statusu spółek prawa handlowego, jest krokiem w dobrym kierunku. Wprawdzie od początku ograniczała możliwość stworzenia tzw. właściciela efektywnego, ale dobre i to.
Wiele wskazuje na to, że żadnej komercjalizacji nie będzie. Lewica bowiem wymusiła zmianę ustawy sprawiającą, że spółka zarządzająca nie będzie właścicielem majątku (a zatem nie będzie miała żadnego interesu, by troszczyć się o jego wartość) oraz – występując w obronie pacjentów, których liczenie kosztów mogłoby skrzywdzić – głosowała przeciw komercjalizacji. W odwodzie czyha jeszcze prezydent z wnioskiem o referendum, w którym obywatele mają odpowiedzieć, czy chcą mieć – za darmo – najlepszą służbę zdrowia na świecie. Co z tej politycznej szarpaniny wyniknie – nie wiadomo. Jedno jest pewne: jeżeli nic się nie zmieni, zadłużenie szpitali w 2009 r. zwiększy się nie o 8 mld zł, lecz o 16 mld zł.
Więcej możesz przeczytać w 44/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.