Dżentelmen to, wedle naj- piękniejszej definicji, facet, który potrafi grać na trąbie, ale nie gra. Ale świat się zmienia. W ojczyźnie dżentelmenów, Wielkiej Brytanii, osoby automatycznie zaliczane do tej kategorii z racji pozycji społecznej, to znaczy posłowie do Izby Gmin, a nawet członkowie Izby Lordów, pokazują ostatnio, że dżentelmeni nie tylko potrafi ą grać na trąbach, ale grają. W dodatku fałszywie.
Brytyjski system prawny, czasami trudny do zrozumienia dla wychowanego na pozytywizmie oświeceniowym przybysza z kontynentu, oparty jest na prawie zwyczajowym. Wiele elementów tego systemu przyjmuje jako założenie, że podlegający obyczajowym regułom ludzie są dżentelmenami. I z tej szlachetnej zasady, która okazała się w czasach obecnych ułudą, wziął się największy od czasów Cromwella kryzys brytyjskiego parlamentaryzmu. Co tam parlamentaryzmu, kryzys brytyjskości.
Więcej możesz przeczytać w 22/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.