To, o co od lat walczyli unijni politycy, udało się osiągnąć wolnemu rynkowi. Kobiety przejmują władzę w gospodarce. Mężczyźni dwukrotnie częściej tracą pracę, a po zwolnieniu mają większy problem ze znalezieniem nowej. Choćby dlatego, że zarabiają więcej niż kobiety, a nie są od nich wydajniejsi.
W pierwszym kwartale 2009 r. w Polsce przybyło 164 tys. bezrobotnych mężczyzn, podczas gdy kobiet tylko 96 tys. Podobnie jest w innych krajach. W Stanach Zjednoczonych już w listopadzie 2008 r. niemal połowę etatów zajmowały kobiety. Gdy zwolnienia obejmowały kolejne fi rmy, aż 80 proc. zwalnianych stanowili mężczyźni. „Po raz pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych więcej kobiet będzie miało pracę niż mężczyzn" – napisał „The New York Times". – Kryzys gospodarczy w większym stopniu dotyka branże, w których pracują mężczyźni. Już widać, że najbardziej ucierpią motoryzacja, budownictwo czy górnictwo. Dlatego to głównie panowie będą ofi arami zwolnień – mówi dr Łukasz Hardt, ekonomista z Instytutu Sobieskiego.
Więcej możesz przeczytać w 24/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.