A żywi bywają krotochwilni. Adam Lipiński powiedział „Polsce", że kandydat PiS znany będzie w środę. Oznaczałoby to podjęcie decyzji między pogrzebem Aleksandra Szczygły (10.00) a Przemysława Gosiewskiego (14.30), co byłoby tyleż oryginalne, co taktowne.
Ale nie! Radio Zet podało, że Lipiński z „Polską" nie gadał, bo on kocha tylko Polskę bez cudzysłowu i wywiad jest „wyssany z brudnego palca”. I tu postanowiliśmy zaprotestować my! Mówi się „wyssane z palca”, bez brudnego! Trochę gramatyki, prostaki. I higieny.
Lipiński Adam może i jest jeden, ale zamieszania narobił na całe miasto. W internecie zawisło – nie, nie członkostwo Lipińskiego w partii, ale jego oświadczenie, że owszem, nie rozmawiał z dziennikarzem, ale tym, z którym nie rozmawiał, był dziennikarz... Radia Zet!
Z zabawy w wybory prezydenckie wycofał się Ludwik Dorn. Szczerze mówiąc, odetchnęliśmy z ulgą, bo feldmarszałka resztkami sił lubimy i pragnęlibyśmy oszczędzić mu kompromitacji. I autokompromitacji.
Prezydentem nie będzie Tomasz Nałęcz. To, że nie będzie, wiedział każdy, ale teraz wiadomo, że się nie będzie starał i zrezygnował z udziału w kampanii. Szkoda, bylibyśmy na „ty" z prezydentem, mielibyśmy fajną „ty” z prezydentem, mielibyśmy fajną Pierwszą Damę. Ale nie miał szans. Nałęcz bez brody to jak Orfeusz bez Eurydyki, a Kędzierzyn bez Koźla.
Skoro nie Nałęcz to może parodysta Siwiec? Była ponoć taka koncepcja, ale kandydatura Marka Siwca nie ucieszyła nikogo, nawet jego samego. No, przesadzamy. Ziemia kaliska poczuła się doceniona.
Przez moment wyglądało na to, że to właśnie ją uhonoruje SLD. Wybór bowiem był taki: jak nie miłośnik ziemi kaliskiej Siwiec, to sam Kalisz. Ale nie, ani Nałęcz, ani Siwiec, ani Kalisz. Kandydować z lewicy będzie sam Grzegorz Napieralski. Nie może wygrać. Nie znieślibyśmy, gdyby prezydentem był szczyl młodszy od nas! Postawienie na Napieralskiego ma jednak same zalety. Przede wszystkim SLD nie musi dbać o promowanie kandydata. Grześki są powszechnie znane i dostępne w każdym spożywczaku. A z Napieralskiego też niezły wafel.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.