Kim naprawdę był Jerzy Kosiński: wybitnym pisarzem, seksualnym maniakiem, manipulantem? Nowa powieść Janusza Głowackiego nie przynosi łatwych odpowiedzi.
Pisarz Jerzy Kosiński został znaleziony martwy w swoim apartamencie na Manhattanie wczoraj rano – informował „The New York Times" 4 maja 1991 roku. – Miał 57 lat. To prawdopodobnie samobójstwo. Świadkowie, którzy tego samego wieczoru widzieli go na przyjęciu na Upper East Side, podają, że urodzony w Polsce pisarz sprawiał wrażenie osoby zadowolonej. 14 godzin później jego żona Katherina von Fraunhofer-Kosinski znalazła go nagiego w wannie wypełnionej wodą, z plastikową torbą zawiniętą wokół głowy”. Obraz tragicznej śmierci oraz burzliwe życie Jerzego Kosińskiego wracają przy okazji książki „Good night Dżerzi” opublikowanej właśnie przez Janusza Głowackiego, dramaturga i powieściopisarza, autora m.in. „Antygony w Nowym Jorku”.
Więcej możesz przeczytać w 44/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.