Noelle Lenoir, francuska minister ds. europejskich, walczy o to, by Parlament Europejski nadal obradował w Strasburgu. Francja wyłoży 45 mln euro na projekt, który ma dowieść, że siedziba parlamentu powinna pozostać w tym francuskim mieście. Los Strasburga jako jednej z eurostolic jest jednak niepewny. Coraz więcej parlamentarzystów domaga się, by obrady odbywały się wyłącznie w Brukseli. Zwłaszcza Brytyjczycy chcą skończyć "cyrk z przeprowadzkami", jak nazywają comiesięczny wyjazd na tydzień do Strasburga. Cyrk kosztuje podatników około 200 mln euro rocznie.
Więcej możesz przeczytać w 2/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.