Recenzje płyt
GROOVE ARMADA - ***
Lovebox
Oto elektroniczny pop dla wymagającej klienteli. Zarówno dla miłośników zasłuchania się, jak i dla dewastatorów parkietów. Zespół - począwszy od debiutu - zaliczany jest do beztroskich, letnich i swawolnie bujających. Inteligentny elektryczny eklektyzm podniesiony do miana wysokiej pozycji we współczesnym klubowym graniu. Jest posmak hip hopu, jest funkowy przytup, jest dancowy polot i housowy lot. Rockowe gitary też nie śpią. Idealna definicja współczesnej rozrywki bez cienia przynudzania.
MASSIVE ATTACK - ****
100th Window
Prekursorzy elektronicznych penetracji wracają. Trudno o lepszy zespół przemycający w muzyce tyle napięcia i nieuczesanych nastrojów. Potrafią być ponurzy i psychodeliczni, a zarazem ciepli i zmysłowi. Swym czwartym albumem windują poprzeczkę nowoczesnej muzyki w wysokie rejony muzycznej wyobraźni. Obecność w trzech numerach niegdysiejszej rebeliantki Sinead O'Connor uszlachetnia całość o irlandzką nutę. Muzyka niepokorna i piękna.
LADY SINGS THE BLUES - ****
W Polsce blues uważany jest za ubogiego krewnego muzyki rozrywkowej. Smutny, obdarty, depresyjny. Rodzime niewiasty w bluesie są w zaniku. A ten album to prawdziwy pomnik wzniesiony światowym kobietom bluesa. Od sensacji ostatnich miesięcy - Norah Jones - przez cioteczkę Arethę po Billie Holiday. Babska, czyli niezwykła powtórka z historii. Absolutny kołyszący deser dla zmysłów. Po wysłuchaniu całości wiadomo, po co Bóg babę zesłał.
* - zła, ** - słaba, *** - dobra, **** - bardzo dobra, ***** - wybitna |
Więcej możesz przeczytać w 4/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.