Historię tę dedykujemy prokuratorowi generalnemu, gdyby nie wiedział, co się dzieje we Włoszczowie.
Przypomina trochę prowincjonalnego aktora, któremu zabrakło talentu na wielką scenę. Postawny, dobrze ubrany, mowa ciała zdradza pewność siebie, ugruntowaną i niezachwianą. Teatralna twarz. Raz pobłażliwa, gdy trzeba zamaskować zaskoczenie, za chwilę głęboko zdumiona i przesadnie szczera. Prokurator rejonowy Zbigniew Cegieła z Włoszczowy nie próbuje kryć pogardliwej dla rozmówcy ironii i poczucia wyższości. – Tak, panie redaktorze kochany. Tu jest nie tak, jak panu lżą jakieś tam szczeniaczki, proszę pana, to ja dbam o porządek. Uważam się za szeryfa – mówi dobitnie do kamery z tym ironicznym uśmieszkiem doklejonym do twarzy.
To ostatnie kadry filmu Sylwestra Latkowskiego „Człowiek z lasu” o powiązaniach lokalnych władz, biznesu i wymiaru sprawiedliwości w Świętokrzyskiem. Film, który był dołączony do „Wprost”, opowiada o lokalnych sitwach, strachu i bezsilności ludzi, którzy zaczęli z tymi układami walczyć.
To ostatnie kadry filmu Sylwestra Latkowskiego „Człowiek z lasu” o powiązaniach lokalnych władz, biznesu i wymiaru sprawiedliwości w Świętokrzyskiem. Film, który był dołączony do „Wprost”, opowiada o lokalnych sitwach, strachu i bezsilności ludzi, którzy zaczęli z tymi układami walczyć.
Więcej możesz przeczytać w 7/2013 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.