Auta luksusowe i kabriolety dominują na salonie w Genewie
Samochody opancerzone i gazo-szczelne, pokazane podczas
73. Salonu Samochodowego w Genewie, to odpowiedź producentów na zbliżającą się wojnę z Irakiem. Auta takie zaprezentowały Mercedes, BMW i Land Rover. Na razie zgłosiło się około pięciuset potencjalnych nabywców. - Rzeczywisty popyt może być znacznie wyższy, nasi klienci nie chcą się chwalić samochodami z "antywojennymi" zabezpieczeniami - mówi Roland Folger, szef sekcji samochodów specjalnych w Mercedes DaimlerChrysler. Tak naprawdę wśród premier dominują samochody luksusowe oraz sportowe.
Maybach kontra reszta świata
Producenci samochodów rzucili wyzwanie maybachowi firmy DaimlerChrysler. Volkswagen zainwestował już 500 mln funtów w modernizację fabryki w Crewe (Wielka Brytania), gdzie będzie produkowany 500-konny bentley continental GT. Konkurencyjną ofertę dla maybacha przygotowało też BMW. Firma wykorzystała zamieszanie przy sprzedaży Rolls -Royce'a i Bentleya: jeszcze pod koniec ubiegłego roku były to firmy siostrzane, ale od 1 stycznia 2003 r. prawa do marki Rolls-Royce ma także BMW. Za dwa miesiące BMW rozpocznie produkcję phantoma - najnowszego rolls-royce'a, tym razem w całości zaprojektowanego w Bawarii.
Choć Szwajcaria nie należy do krajów ciepłych, przoduje pod względem sprzedaży kabrioletów. Podczas salonu w Genewie kabrioletów nie mogło więc zabraknąć. Producenci pokazali małe i tanie fordy street oraz smarty roadstery, należące do średniego segmentu samochody z różnymi systemami otwierania dachu (renault megane karmann, peugeot 307 CC), a także prototypy największych włoskich studiów projektowych (Bertone, Italdesign, Pininfarina).
Fiat walczy o życie
Przeżywający kłopoty Fiat (w 2002 r. koncern sprzedał 1,86 mln aut, czyli o 11 proc. mniej niż w roku 2001) pokazał minisamochód Gingo, nazywany następcą pandy. Gingo za kilka miesięcy będzie produkowany w Tychach. Turyński koncern zaprezentował też mikrovan Idea oraz nową lancię ypsylon. Auta te mają uratować Fiata przed krachem. W 2004 r. sprzedaż gingo, idei i lancii ypsylon powinna - wedle planów Fiata - osiągnąć 400 tys. sztuk. Żeby przetrwać, Fiat próbuje się dogadać z General Motors. GM ma na razie 20 proc. udziałów w Fiat Auto, ale wkrótce może mieć ich nawet 80 proc. Kłopotów nie ma tylko jedna firma należąca do Fiata - Ferrari. W Genewie pokazano najnowsze auto tej marki - challenge stradale.
Porsche carrera GT Zawieszenie z włókien węglowych, nowy silnik V10 o pojemności 5,7 litra oraz sześciobiegowa sportowa skrzynia biegów sprawiają, że nowe porsche bardziej pasuje do torowych wyścigów niż jazdy po szosie. Tym bardziej że jednostka napędowa o mocy 605 KM jest w stanie rozpędzić auto GT do 100 km/h w zaledwie 3,9 s. Bentley continental GT Najbardziej luksusowe ze wszystkich prezentowanych w Genewie coupé jest jednocześnie najszybszym pojazdem w historii Bentleya. Sześciolitrowy, dwunastocylindrowy silnik zapewnia moc 560 KM przy maksymalnym momencie obrotowym 650 Nm. Auto przyspiesza do 100 km/h w 4,8 s. Continental GT ma sześciostopniową automatyczną skrzynię biegów, a napęd przenoszony jest na cztery koła. Peugeot hoggar Najnowszy model francuskiego koncernu przeznaczony jest do jazdy po pustyni. Wskazują na to duże koła z głębokim, terenowym bieżnikiem i awangardowy design kojarzący się z pojazdem typu buggy. Hoggar wyposażony jest aż w dwa silniki Diesla o pojemności 2,2 litra każdy, które dają mu w sumie moc 360 KM. Mini one D Pierwsze mini wyposażone w silnik wysokoprężny. Moc 75 KM i przyspieszenie do 100 km/h w ciągu 13,8 s nie robią wrażenia. Jednak to nie osiągi mają być podstawową zaletą nowego mini. Najważniejsze są bardzo niskie koszty eksploatacji. 50-litrowy zbiornik paliwa wystarcza na przejechanie 1000 km. |
Więcej możesz przeczytać w 11/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.