Ludzie starzy sprawniej niż młodzi posługują się językiem, trafniej formułują myśli Dlaczego już ponad 30 tys. lat temu starcy mieli decydujący głos w najważniejszych dla ówczesnych plemion sprawach? To dopiero w drugiej połowie XX wieku rozpowszechniło się przekonanie, że z wiekiem pogarszają się nasze zdolności umysłowe. Owszem, tak bywa, ale jedynie u osób cierpiących na chorobę Alzheimera. U nich liczba komórek nerwowych drastycznie się zmniejsza - dowodzą badania specjalistów z University of California w Berkeley. U ludzi zdrowych tylko część neuronów obumiera, i to bardzo wolno. Komórki nerwowe nadal tworzą między sobą nowe połączenia, tak ważne w przekazywaniu i przetwarzaniu sygnałów. Jest więc głęboka mądrość w tym, że w starożytnej Sparcie decydujący wpływ na rządy miała rada starszych, do której należały osoby mające co najmniej 60 lat. Podobnie jest sens w tym, że w starożytnych Atenach starcy z Areopagu byli sędziami i wybierali urzędników.
Siedemdziesięcioletni Woody Allen wciąż jest jednym z najbardziej płodnych współczesnych reżyserów. J.R.R. Tolkien miał 45 lat, gdy zaczął pisać "Władcę pierścieni", a ukończył tę powieść w wieku 61 lat. Dopiero po pięćdziesiątce największe sukcesy odnieśli prof. Ian Wilmut, który sklonował owcę Dolly, oraz Craig J. Venter, znany z badań nad ludzkim genomem.
Aerobik dla zmysłu
Starsi inaczej niż młodzi odbierają i przetwarzają bodźce, ale to nie znaczy, że ich mózg jest mniej twórczy. Odpowiednio stymulowany nieustannie się rozwija - bez względu na wiek. - U osób w podeszłym wieku prawa półkula mózgu działa aktywniej niż lewa, a umysł wciąż sprawnie funkcjonuje - mówi dr Elżbieta Łuczywek z Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN. Łuczywek prowadziła badania neuropsychologiczne polskich stulatków. Okazało się, że jeśli nie chorują na demencję, z powodzeniem radzą sobie z łamigłówkami i skomplikowanymi układankami.
Gdy się starzejemy, niektóre neurony są mniej aktywne, ale następuje taka przebudowa mózgu, że sprawniej niż młodzi posługujemy się językiem, trafniej formułujemy myśli, skuteczniej radzimy sobie z problemami. Osoby starsze szybciej dostrzegają ruch dużych przedmiotów i zauważają więcej szczegółów - wykazały badania Allison Sekuler z McMaster University. Uczona przebadała grupę dwudziesto- i siedemdziesięciolatków, którzy oceniali kierunek ruchu pasków na ekranie komputera. Okazało się, że starsi szybciej i dokładniej potrafią śledzić zmiany na ekranie.
Mitem jest przekonanie, że z wiekiem pogarsza się pamięć. Mogą ją osłabiać choroby: depresja, zapalenie płuc czy długotrwały stres. W takich wypadkach zanikają neurony w hipokampie (odpowiedzialnym za pamięć i zdolności poznawcze) oraz dendryty łączące komórki nerwowe. Nadal jednak powstają neurony i połączenia między nimi. Z badań Joe'ego Tsiena z Princeton University wynika, że pamięć wzrokową i orientację przestrzenną można rozwijać w każdym wieku, a dzięki ćwiczeniom pamięci można nawet powiększyć hipokamp.
Mózg osób starych może się przystosowywać do nowych wyzwań równie łatwo jak mózg młodych. Regularny trening umysłu, na przykład nauka języków obcych, wręcz cofa proces starzenia się. Tak wynika z badań Karlene Ball z University of Alabama. U osób w podeszłym wieku, które ćwiczyły dwie godziny dziennie przez pięć tygodni, pamięć poprawiła się o 26 proc., zdolność logicznego myślenia - o 74 proc., a o 87 proc. wzrosła szybkość przetwarzania informacji. Potwierdza to w rozmowie z "Wprost" prof. Gary Small z University of California w Los Angeles. Jego badania dowiodły, że intelektualne ćwiczenia połączone z dziesięciominutowym spacerem zmniejszają ryzyko choroby Alzheimera.
Z wiekiem nie degenerują się geny odpowiedzialne za funkcje mózgu. - Geny określają, jak szybki będzie proces starzenia się, ale tylko jedna trzecia z nich wpływa na starzenie się mózgu - mówi prof. Small. Naukowcy z Harvardu ustalili, że u osób między 26. a 106. rokiem życia w neuronach kory przedczołowej jedynie 4 proc. genów jest narażonych na uszkodzenia - głównie w odcinkach DNA, które nie mają bezpośredniego wpływu na ich aktywność.
Twórcza starość
Pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatkowie skuteczniej niż młodzi rozwiązują problemy życia codziennego i często dopiero w tym wieku osiągają apogeum twórczych możliwości. - Starsi lepiej kojarzą i są bardziej elastyczni, kiedy tworzą - powiedziała "Wprost" Allison Sekuler. Naukowcy z uniwersytetu w Gothenburgu dowiedli, że siedemdziesięciolatkowie potrafią być bardziej pomysłowi niż młodzi. To tłumaczy, dlaczego Benjamin Franklin, współtwórca amerykańskiej Deklaracji Niepodległości, jeszcze w wieku 78 lat wynalazł okulary dwuogniskowe. Pablo Picasso tworzył u schyłku życia, a Johann Wolfgang Goethe skończył pisać "Fausta", gdy miał 81 lat. Czynni zawodowo i wciąż twórczy są poetka Julia Hartwig (83 lata), aktorka Hanka Bielicka (89 lat) czy historyk i polityk Władysław Bartoszewski (82 lata).
Badania Gene'a Cohena (z udziałem 300 osób w podeszłym wieku) wykazały, że jeśli starsza osoba zajmuje się jakąś formą twórczości, rzadziej odwiedza lekarzy, zażywa mniej leków, rzadko wpada w depresję. Najwyższy czas przestać myśleć o starości jak o wegetacji. Starość może być twórcza, a na rozwój nigdy nie jest za późno.
Aerobik dla zmysłu
Starsi inaczej niż młodzi odbierają i przetwarzają bodźce, ale to nie znaczy, że ich mózg jest mniej twórczy. Odpowiednio stymulowany nieustannie się rozwija - bez względu na wiek. - U osób w podeszłym wieku prawa półkula mózgu działa aktywniej niż lewa, a umysł wciąż sprawnie funkcjonuje - mówi dr Elżbieta Łuczywek z Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN. Łuczywek prowadziła badania neuropsychologiczne polskich stulatków. Okazało się, że jeśli nie chorują na demencję, z powodzeniem radzą sobie z łamigłówkami i skomplikowanymi układankami.
Gdy się starzejemy, niektóre neurony są mniej aktywne, ale następuje taka przebudowa mózgu, że sprawniej niż młodzi posługujemy się językiem, trafniej formułujemy myśli, skuteczniej radzimy sobie z problemami. Osoby starsze szybciej dostrzegają ruch dużych przedmiotów i zauważają więcej szczegółów - wykazały badania Allison Sekuler z McMaster University. Uczona przebadała grupę dwudziesto- i siedemdziesięciolatków, którzy oceniali kierunek ruchu pasków na ekranie komputera. Okazało się, że starsi szybciej i dokładniej potrafią śledzić zmiany na ekranie.
Mitem jest przekonanie, że z wiekiem pogarsza się pamięć. Mogą ją osłabiać choroby: depresja, zapalenie płuc czy długotrwały stres. W takich wypadkach zanikają neurony w hipokampie (odpowiedzialnym za pamięć i zdolności poznawcze) oraz dendryty łączące komórki nerwowe. Nadal jednak powstają neurony i połączenia między nimi. Z badań Joe'ego Tsiena z Princeton University wynika, że pamięć wzrokową i orientację przestrzenną można rozwijać w każdym wieku, a dzięki ćwiczeniom pamięci można nawet powiększyć hipokamp.
Mózg osób starych może się przystosowywać do nowych wyzwań równie łatwo jak mózg młodych. Regularny trening umysłu, na przykład nauka języków obcych, wręcz cofa proces starzenia się. Tak wynika z badań Karlene Ball z University of Alabama. U osób w podeszłym wieku, które ćwiczyły dwie godziny dziennie przez pięć tygodni, pamięć poprawiła się o 26 proc., zdolność logicznego myślenia - o 74 proc., a o 87 proc. wzrosła szybkość przetwarzania informacji. Potwierdza to w rozmowie z "Wprost" prof. Gary Small z University of California w Los Angeles. Jego badania dowiodły, że intelektualne ćwiczenia połączone z dziesięciominutowym spacerem zmniejszają ryzyko choroby Alzheimera.
Z wiekiem nie degenerują się geny odpowiedzialne za funkcje mózgu. - Geny określają, jak szybki będzie proces starzenia się, ale tylko jedna trzecia z nich wpływa na starzenie się mózgu - mówi prof. Small. Naukowcy z Harvardu ustalili, że u osób między 26. a 106. rokiem życia w neuronach kory przedczołowej jedynie 4 proc. genów jest narażonych na uszkodzenia - głównie w odcinkach DNA, które nie mają bezpośredniego wpływu na ich aktywność.
Twórcza starość
Pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatkowie skuteczniej niż młodzi rozwiązują problemy życia codziennego i często dopiero w tym wieku osiągają apogeum twórczych możliwości. - Starsi lepiej kojarzą i są bardziej elastyczni, kiedy tworzą - powiedziała "Wprost" Allison Sekuler. Naukowcy z uniwersytetu w Gothenburgu dowiedli, że siedemdziesięciolatkowie potrafią być bardziej pomysłowi niż młodzi. To tłumaczy, dlaczego Benjamin Franklin, współtwórca amerykańskiej Deklaracji Niepodległości, jeszcze w wieku 78 lat wynalazł okulary dwuogniskowe. Pablo Picasso tworzył u schyłku życia, a Johann Wolfgang Goethe skończył pisać "Fausta", gdy miał 81 lat. Czynni zawodowo i wciąż twórczy są poetka Julia Hartwig (83 lata), aktorka Hanka Bielicka (89 lat) czy historyk i polityk Władysław Bartoszewski (82 lata).
Badania Gene'a Cohena (z udziałem 300 osób w podeszłym wieku) wykazały, że jeśli starsza osoba zajmuje się jakąś formą twórczości, rzadziej odwiedza lekarzy, zażywa mniej leków, rzadko wpada w depresję. Najwyższy czas przestać myśleć o starości jak o wegetacji. Starość może być twórcza, a na rozwój nigdy nie jest za późno.
PABLO PICASSO malował i rzeźbił do ostatnich dniżycia, a zmarł w wieku 92 lat |
WOODY ALLEN skończy niedługo 70 lat, ale wciąż jest jednym z najbardziej płodnych reżyserów |
IAN WILMUT zaszokował świat, klonując owcę Dolly, kiedy miał 52 lata |
Więcej możesz przeczytać w 9/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.