MINISTER PRZEDSIĘBIORCZOŚCI I TECHNOLOGII JADWIGA EMILEWICZ SŁYNIE Z ZASKAKUJĄCYCH DECYZJI. Po tym jak uznała, że wjazd samochodem do centrów miast powinien być płatny, a 30 zł to nieduża kwota za tę przyjemność, zajęła się upowszechnianiem płatności bezgotówkowych. W projekcie ustawy na ten temat tak się rozpędziła, że z nowych przepisów wynikało, iż terminale do płatności bezgotówkowych byłyby instalowane wszędzie, nawet w karetkach pogotowia. – Na szczęście Ministerstwo Zdrowia zorientowało się, co szykuje pani minister i prawie w ostatniej chwili zablokowało ten przepis – śmieje się nasz rozmówca z kręgów rządowych.
SENAT PRZYJĄŁ W UBIEGŁYM TYGODNIU PRAWO ŁOWIECKIE I POPRAWKI DO NIEGO. I to takie po myśli prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Ale zamieszania było co niemiara. Między innymi w czasie prac w komisji sejmowej z ustawy wypadł przepis, że tajni współpracownicy służb PRL nie mogą zasiadać we władzach Polskiego Związku Łowieckiego. – Podobno zespół legislatorów to oprotestował, argumentując, że skoro TW może być posłem, to może też zasiadać we władzach PZŁ – opowiada zbulwersowany polityk PiS. – I wyszło na to, że nasz klub działa w interesie tajnych współpracowników. Faktycznie jest w tym pewien paradoks, że poprawkę przywracającą zakaz zasiadania we władzach PZŁ dla TW zgłosili senatorowie Platformy Obywatelskiej, a nie PiS.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.