Czy polska polityka się zmieni po morderstwie Pawła Adamowicza?
Jestem realistą. Trudno przy tym poziomie rywalizacji politycznej oczekiwać gruntownych zmian. Sytuacja jest dzisiaj zdominowana przez żałobę i szok; jeden z ważnych polskich polityków został zamordowany. Natomiast rzeczą najgorszą byłoby upolitycznienie wydarzeń w Gdańsku. Kiedy pojawiają się apele dotyczące mowy nienawiści, warto byłoby zacząć naprawianie debaty publicznej od siebie. Na ile każdy, kto apeluje o zmianę zachowań, języka, obniżenie temperatury sporu, sam przypadkiem w tym sporze nie uczestniczy.
W takim razie jak PiS może zacząć od siebie?
W ostatnich dniach reakcja jest jak najbardziej poprawna, trudno sobie wyobrazićinną. Rząd, premier, prezydent natychmiast zajęli się sprawą wedle swoich zakresów odpowiedzialności. Ta reakcja jest pełna refleksji, powściągliwości, ale także i działań, bo tę sprawę trzeba też jednoznacznie wyjaśnić. Ustalić, jak wyglądało zabezpieczenie imprezy, trwa także postępowanie prokuratorskie dotyczące morderstwa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.