Tak, oczywiście, można powiedzieć, że zrobił to człowiek chory, że co winien chory, jak ma atak i go nie zamawiał, ale jednak takich mamy wariatów, jakie społeczeństwo. To znaczy: można by zapytać: „Adlaczego akurat takie, a nie inne rzeczy zwidują się naszym wariatom?”. Tak jak w „Zbrodni i karze” mówią śledczemu, że przecież Raskolnikow jest chory, przecież to tylko bredzenie, a śledczy Porfiry Pietrowicz pyta: „A ciekawe, czemu akurat takie, a nie inne omamy, takie, a nie inne majaczenia o łańcuszkach, o bransoletkach... I można zapytać, jak przebiegało to chore myślenie zabójcy. Siedziałem w więzieniu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.