Dlaczego w programie PiS znalazł się pomysł dotyczący regulowania zawodu dziennikarza?
Ta część programu pojawiła się w wyniku prac w Ministerstwie Kultury, ale nie przesądzamy, co trzeba zrobić. Na pewno należy wykreślić z kodeksu karnego art. 212. Reszta jest punktem wyjścia do dyskusji ze środowiskiem dziennikarzy o tym, nad czym warto się zastanowić, by poprawić status zawodu. Z całą pewnością nie chcemy robić niczego na siłę.
Dziennikarze nie przyjęli entuzjastycznie tego pomysłu.
A szkoda, bo polscy dziennikarze nie mają silnej pozycji. Dziennikarza można w każdej chwili zwolnić. Reguły gry dyktują właściciele mediów. Rada Etyki Mediów jest tworem postkomunistycznym i w gruncie rzeczy stanowi drwinę z tego, czym powinno być takie ciało. Marzyłoby mi się, żeby polskie organizacje dziennikarskie były tak silne, jak w wielu krajach Europy Zachodniej, na przykład we Francji. Z jednej strony pilnują, żeby dziennikarz miał odpowiedni status zawodowy, a z drugiej strony eliminują z wpływowych mediów ludzi łamiących zasady. Na przykład z wyrokami na koncie albo takich, którym zostało udowodnione kłamstwo bądź uprawiają propagandę. Nie jest tam tak, że legitymację dziennikarską może mieć każdy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.