Operacja powiększenia piersi zwykle kojarzy się nie tylko z wymarzonym biustem, lecz także z widocznymi bliznami...
Zgłasza się do mnie dużo pań, które chciałyby mieć duży, pełny biust, jednocześnie nie chcąc, żeby było widać miejsce wprowadzenia implantu. Widoczna blizna od razu budzi podejrzenie, że piersi były powiększane. Przy tradycyjnych metodach może mieć długość nawet 4-5 cm, ale chirurgia plastyczna się rozwija, pojawiają się nowe trendy. Jednym z nich jest endoskopowe powiększanie piersi.
Na czym polega metoda endoskopowa?
Długo poszukiwałem techniki, która umożliwi zminimalizowanie blizny i po wielu modyfikacjach postępuję teraz według wypracowanego przeze mnie schematu. Nacięcie, przez które wprowadzam implant, znajduje się pod pachą. Po zagojeniu ślad jest praktycznie niewidoczny, przybiera kolor skóry. Kiedy wprowadzam implant, nie powinien on dotknąć skóry, bo nawet niewielki fragment naskórka może spowodować powikłania. Dlatego stosuję specjalny rękaw, coś w rodzaju elastycznego lejka, który umożliwia gładkie przeciśnięcie implantu. I co bardzo ważne – podczas operacji implant nie ociera się o skórę.
Elastyczny lejek, niewielkie nacięcie... To wszystko brzmi bardzo dobrze, ale sam pan wspomniał, że implant nie jest małą rzeczą. Jak udaje się go dobrze umieścić w piersi?
Przy tej metodzie stosuję specjalne implanty. Są bardziej elastyczne niż te wykorzystywane w metodzie tradycyjnej. To przekłada się na efekt końcowy – takie implanty pięknie się układają i moje pacjentki są zachwycone wyglądem nowych piersi.
Dla kogo jest ta metoda?
Metoda endoskopowa świetnie sprawdza się u młodych kobiet i takich, które mają małe piersi. Dodatkowo korzystna jest dla kobiet, które dopiero planują zostać matkami, bo ta metoda w żaden sposób nie wpływa na późniejsze karmienie piersią. A tak może być np. wtedy, gdy zastosujemy technikę nacinania skóry wokół brodawek. To dobry wybór także dla kobiet aktywnych, ponieważ podczas operacji nie uszkadzamy powięzi obejmującej brzuch i klatkę piersiową, a więc piersi podczas ruchu nie podnoszą się nadmiernie, są bardzo naturalne. Kiedy przychodzi do mnie pacjentka, opowiadam jej o każdej z dostępnych metod i – biorąc pod uwagę wiele czynników – wybieramy tę najlepszą dla niej. Jednak obecnie najczęściej wykonuję zabiegi endoskopowe.
Czy każdy chirurg może wykonać taką operację?
Potrzebne jest duże doświadczenie. To nie jest łatwa metoda, ponieważ nacięcie jest małe, pracujemy za pomocą kamery i specjalnych narzędzi. Lekarz musi perfekcyjnie znać anatomię operowanego miejsca, a tego nie da się osiągnąć bez długoletniego doświadczenia w operowaniu piersi. Podczas zabiegu trzeba kontrolować naczynka, wiedzieć, w jaki sposób odsunąć układ chłonny. Wszystko musi być wykonane idealnie. Jestem chirurgiem plastycznym od kilkunastu lat, tę metodę stosuję od niemal trzech i – co tu dużo mówić – zakochałem się w niej. A moje pacjentki, zachwycone swoim wyglądem, tylko mnie w tym utwierdzają!
Rozmawiała Katarzyna Białek
Timeless Chirurgia Plastyczna
ul. Gen. Romana Abrahama 18/322 03-982 Warszawa Tel. +48 22 515 83 89, +48 508 713 484 timeless.com.pl
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.