Psychoza strachu obezwładniła społeczeństwo bardziej niż czołgi na ulicach
Jeżeli „Solidarność" przejmie władzę, Moskwa będzie musiała to zaakceptować. Tak zdecydowano w 1981 r. na Kremlu. Argumentowano, że ZSRR nie może sobie pozwolić na interwencję zbrojną, nawet jeśli PZPR straci władzę. Jedyną nadzieją na utrzymanie Polski w bloku sowieckim był gen. Jaruzelski. Naciskano na niego, by opanował sytua-
cję własnymi siłami. Operację „stan wojenny" wygrano psychologicznie. Długo przed 13 grudnia. Przygotowania do uderzenia na zbuntowane społeczeństwo i ogłoszenia stanu wyjątkowego były wpisane w logikę komunistycznej władzy. Rozpoczęto je jeszcze przed podpisaniem porozumień w sierpniu 1980 r.
cję własnymi siłami. Operację „stan wojenny" wygrano psychologicznie. Długo przed 13 grudnia. Przygotowania do uderzenia na zbuntowane społeczeństwo i ogłoszenia stanu wyjątkowego były wpisane w logikę komunistycznej władzy. Rozpoczęto je jeszcze przed podpisaniem porozumień w sierpniu 1980 r.
Więcej możesz przeczytać w 50/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.