FOTOGRAFIA
Kuba ma 11 mln mieszkańców i aż siedem produktów narodowych. To oczywiście cygara, trzcina cukrowa, rum, Castro, Che Guevara, Buena Vista Social Club, no i gorące, a przy tym bardzo przystępne kobiety. Do tego staje się atrakcją turystyczną, bo dopóki żyje Fidel, jest jedną z ostatnich enklaw realnego socjalizmu. Fotoreporter Erazm Ciołek wybrał się na „wyspę jak wulkan gorącą", by utrwalić ostatnie chwile życia Kubańczyków pod rządami Castro.
Łukasz Radwan
„Kuba Fidela Castro", Erazm Ciołek, Rytm
Łukasz Radwan
„Kuba Fidela Castro", Erazm Ciołek, Rytm
Więcej możesz przeczytać w 50/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.