W polityce zagranicznej rząd nie zrobi niczego bez prezydenta. I na odwrót
Konstytucja dzieli kompetencje w dziedzinie polityki zagranicznej pomiędzy rząd a prezydenta. Wdraża w ten sposób klasyczną zasadę check and balance i zmusza oba ośrodki do współpracy. Polski spór o władzę nad sprawami zagranicznymi z punktu widzenia prawnego jest niepotrzebny.
Więcej możesz przeczytać w 50/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.