Parszywa trzynastka
Dobrom osobistym TVP 1 zagraża stwierdzenie zawarte w artykule „Parszywa trzynastka. Największe katastrofy kulturalne sezonu" (nr 47), sugerujące, że telewizja publiczna wydała gigantyczne pieniądze na realizację programu „Przebojowa noc”, a ten i tak poniósł klęskę. Informuję więc, że Telewizja Polska nie wydała na tę produkcję – jak napisano – ok. 20 mln zł i nie poniosła żadnych strat finansowych.
Nie podzielam także poglądu, że „ponieśliśmy klęskę na całej linii", albowiem pozyskaliśmy w paśmie po godz. 22 stałą dwumilionową widownię o wyższym i średnim wykształceniu (według badań TNS OBOP). Taki rezultat jest chlubnym wyjątkiem, jeśli chodzi o rozrywkę emitowaną w tym paśmie, nieporównywalnym z pasmem o godz. 20, które gromadzi zupełnie inną widownię. Maile i listy wdzięcznych czytelników za taką ofertę rozrywkową emitowaną na naszej antenie utwierdzają nas w przekonaniu, że decyzja o promowaniu rozrywki na wysokim poziomie artystycznym, zawierającej w sobie misję edukacyjną (prezentacja kultury rozrywkowej innych krajów), była słuszna i zgodna z rolą, jaką powinna pełnić telewizja publiczna.
MAŁGORZATA RACZYŃSKA
dyrektor Programu 1 TVP SA
Wartykule „Parszywa trzynastka" zawarto nieprawdziwą informację o 5-tysięcznej frekwencji na Jarocin Festiwal 2007. W rzeczywistości na tegoroczny festiwal (20-22 lipca) sprzedano 9311 biletów oraz karnetów, a relacje z niego nadawało aż 132 dziennikarzy z Polski i zagranicy.
MAREK KURZAWA
dyrektor Jarocińskiego Ośrodka Kultury
Brzuch premiera
Poprzeczytaniu artykułu „Brzuch premiera" (nr 47) chcę dodać, że warunkiem naprawy państwa jest to, by oszuści udający lekarzy, wystawiający fałszywe świadectwa o stanie zdrowia przestępców, i adwokaci, dla których ci przestępcy są szanowanymi klientami, znaleźli się w jednej celi z Rywinem.
MARIAN BIŃKOWSKI
Dobrom osobistym TVP 1 zagraża stwierdzenie zawarte w artykule „Parszywa trzynastka. Największe katastrofy kulturalne sezonu" (nr 47), sugerujące, że telewizja publiczna wydała gigantyczne pieniądze na realizację programu „Przebojowa noc”, a ten i tak poniósł klęskę. Informuję więc, że Telewizja Polska nie wydała na tę produkcję – jak napisano – ok. 20 mln zł i nie poniosła żadnych strat finansowych.
Nie podzielam także poglądu, że „ponieśliśmy klęskę na całej linii", albowiem pozyskaliśmy w paśmie po godz. 22 stałą dwumilionową widownię o wyższym i średnim wykształceniu (według badań TNS OBOP). Taki rezultat jest chlubnym wyjątkiem, jeśli chodzi o rozrywkę emitowaną w tym paśmie, nieporównywalnym z pasmem o godz. 20, które gromadzi zupełnie inną widownię. Maile i listy wdzięcznych czytelników za taką ofertę rozrywkową emitowaną na naszej antenie utwierdzają nas w przekonaniu, że decyzja o promowaniu rozrywki na wysokim poziomie artystycznym, zawierającej w sobie misję edukacyjną (prezentacja kultury rozrywkowej innych krajów), była słuszna i zgodna z rolą, jaką powinna pełnić telewizja publiczna.
MAŁGORZATA RACZYŃSKA
dyrektor Programu 1 TVP SA
Wartykule „Parszywa trzynastka" zawarto nieprawdziwą informację o 5-tysięcznej frekwencji na Jarocin Festiwal 2007. W rzeczywistości na tegoroczny festiwal (20-22 lipca) sprzedano 9311 biletów oraz karnetów, a relacje z niego nadawało aż 132 dziennikarzy z Polski i zagranicy.
MAREK KURZAWA
dyrektor Jarocińskiego Ośrodka Kultury
Brzuch premiera
Poprzeczytaniu artykułu „Brzuch premiera" (nr 47) chcę dodać, że warunkiem naprawy państwa jest to, by oszuści udający lekarzy, wystawiający fałszywe świadectwa o stanie zdrowia przestępców, i adwokaci, dla których ci przestępcy są szanowanymi klientami, znaleźli się w jednej celi z Rywinem.
MARIAN BIŃKOWSKI
Więcej możesz przeczytać w 50/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.