Był już politycznym buntownikiem, ulubieńcem Andrzeja Wajdy, potem gwiazdorem paryskiej komedii francuskiej. Dziś przyznaje się do pracoholizmu i konserwatyzmu. Czy Andrzej Seweryn uratuje warszawski Teatr Polski?
W centrum Warszawy wisi jego gigantyczna podobizna – w wymiarach 16 na 30 metrów. Całe miasto jest obklejone plakatami z twarzą artysty. Andrzej Seweryn opanował stolicę. Do kraju sprowadzono go, aby ratował stetryczały Teatr Polski, który odwiedzają już prawie wyłącznie wycieczki szkolne. I rzeczywiście, jest idealnym kandydatemdo tej roli. W końcu to aktor, który grał u takich sław jak Andrzej Wajda czy Steven Spielberg oraz największa gwiazda prestiżowej paryskiej sceny Comédie Française. Czego chcieć więcej?
Więcej możesz przeczytać w 3/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.