Włodzimierz Czarzasty: Nie lubię jego dziennikarstwa. Nie dlatego, że jest prawicowe, lecz dlatego, że jest tendencyjne. Dlatego, że buduje swoje programy pod tezy. Dlatego, że jest politykiem jednej opcji, a nie dziennikarzem. Natomiast ja bym Pospieszalskiego zostawił w telewizji jako przykład złej roboty. Pokazywałbym go młodemu pokoleniu: „tak się dziennikarstwa nie robi".
Więc trzeba było zostawić mu to edukacyjne okienko koło północy.
Moje wpływy nie są tak silne, żeby kogokolwiek zwalniać. Nigdy nie miałem takich ambicji. Jakbym miał wpływ na rzeczy, które się dzieją w TVP, nie przyszłoby mi do głowy, żeby pana Pospieszalskiego wyrzucać. Telewizja powinna pokazywać różnobarwność poglądów. Jeśli pokazuje pogląd jednej strony, to powinna pokazać też pogląd drugiej.
Niestety, nie ma pan na to żadnego wpływu.
Nie mam i nigdy nie miałem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.