Mówią o sobie: klub z Ostroroga. Mieli latać z najważniejszymi osobami w państwie. I latali. A przy okazji fałszowali dokumenty i okradali armię. Dziś jeden z nich bada katastrofę smoleńską, a część nadal lata z VIP-ami.
Zeznania samolotowego technika: „Nie pamiętam, kto i kiedy wprowadził mnie w ten przestępczy proceder. Rozliczanie podróży zagranicznych na podstawie podrobionych faktur trwało wiele lat. O takich praktykach wiedzieli przełożeni łącznie z dowódcami". Żołnierz przyznał się do winy i został skazany. Cały czas obsługuje loty z prezydentem i premierem.
36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego jest nazywany elitą polskiego lotnictwa. My poznaliśmy jego ciemną i dotąd nieopisaną historię – przejrzeliśmy kilkadziesiąt tomów akt sądowych i rozmawialiśmy na ich temat z pilotami.
Większość wyroków, jakie zapadły w tych sprawach, uległa zatarciu. Skazani są dziś według prawa osobami niekaranymi. Dlatego nie podajemy imion i nazwisk bohaterów, a raczej antybohaterów tej historii.
Więcej możesz przeczytać w 3/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.