Polska scena muzyczna kwitnie. Wokalnie zadebiutowała dwójka celebrytów in spe, czyli polska Angelina i Sławek Chomik. Mówiąc szczerze, czuję tu szwindel a la Milli Vanilli – na moje ucho w obu kompozycjach śpiewa tak naprawdę spikerka z Okęcia w „Misiu", która z pyzą w ustach wywołuje pesendżera Stanisława Palucha.
Polską siecią wstrząsnął trailer filmu „Aleja samobójców". Wygląda na to, że film traktuje o lubiącym malować oczy młodym człowieku, który za sprawą podróby Facebooka zostaje opętany przez satanistyczne moce, po czym jego życie zaczyna wyglądać jak animacje z gry wideo sprzed 15 lat. Boże, jak dobrze, że zamknęli już ten kiosk z dopalaczami przy łódzkiej Filmówce.
Film Cezarego Pazury „Weekend" zbiera recenzje – rzekłbym – spodziewane. Najbardziej chwalony jest epizod młodej żony Pazury, którą „Gazeta Wyborcza" określiła jako „bezczelnie niezdolną” i „drewnianą”. Nie za bardzo rozumiem te recenzenckie emocje – tak jakby aktorskie drewno nie było najczęściej występującym surowcem w polskim kinie.
Paweł Wilczak wyznał, że podobnie jak Pazura chce zostać reżyserem, warunkiem jest jednak dobry scenariusz. Paweł podobno pracuje już nad takowym ze swoją partnerką Joanną Brodzik. Gatunek: thriller kosmetyczny, tytuł: „To nie jest krem dla starych ludzi".
Po występie w „Top Model" Bartosz Węglarczyk zamierza dalej epatować Polskę 30-kilogramową nadwagą i kowbojskim wącholem jako prowadzący „X-Factor". Nie wiadomo, czy w przypadku Węglarczyka to raczej kasa- -faktor czy próżność-faktor. Prawdopodobnie jedno i drugie.
Andrzej Seweryn, uznany aktor, ale i reżyser filmu „Kto nigdy nie żył", odgraża się w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że będzie walczył z postmodernizmem i „przypominał wartości”. Mam nadzieję, że tylko jako dyrektor teatru. Jeden film z Żebrowskim jako księdzem z AIDS wystarczy, aby od wagi tychże wartości wylądować w zakonie. Lub w psychiatryku.
Wraca Seweryn Krajewski i tak naprawdę nie ma się z czego śmiać. Target jego pierwszej od lat solowej płyty to owszem, publiczność od pięćdziesiątki wzwyż, co nie zmienia faktu, że będzie to pierwsza od lat polska popowa płyta, która kompozycyjnie i aranżacyjnie nie będzie przypominać odgłosu borowania zębów.
Jedno z literackich arcydzieł 2010, czyli „Spowiedź" agenta Tomka, przetłumaczono już na angielski. Wydawca ma nadzieję, że wstrząsająca opowieść naszego Bonda będzie brana pod uwagę jako jeden ze scenariuszy w reaktywowanym „Z Archiwum X”. W roli kosmitki, oczywiście, Weronika Marczuk.
W kinach, już wkrótce, po latach zapowiedzi, animowany „Jeż Jerzy". W filmie główny bohater ma walczyć ze swoim obrzydliwym zombi-klonem, który ma zostać Celebrytą Idealnym. Już teraz, bez pójścia do kina, mogę stwierdzić, że to może być naprawdę zabawny film. Wystarczy że przypomnę sobie wszystkich naszych celebryckich zombi z krwi i kości.
Candy Girl odbyła trasę koncertową po Chinach. Niestety, powróciła z niej do Polski. No cóż, wydaje mi się, że nie tylko majteczki, ale nawet całe body pokryte fluorescencyjnymi kropeczkami nie pomogą jej zdystansować Bayer Full.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.