Warszawskie centrum handlowe. Na spotkanie z Piotrem Guziałem spóźniam się kilka minut. Przepraszam, narzekając jednocześnie na korki. Guział odpowiada z uśmiechem: No, widzi pan? HGW musi odejść! Jego niechęć do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i w ogóle całej Platformy przebija z każdej publicznej wypowiedzi. Twierdzi, że PO od dawna szuka na niego haka. W ubiegłym tygodniu wojewoda Jacek Kozłowski, członek Platformy i szef sztabu wyborczego Gronkiewicz-Waltz w 2006 r., poinformował media, że Guział mógł złamać ustawę antykorupcyjną, pracując jako burmistrz, a jednocześnie będąc prokurentem w prywatnej firmie. Guział przekonuje, że w rejestrze KRS funkcjonuje tylko z powodu niedopatrzenia firmy. Ma dokumenty potwierdzające, że złożył rezygnację ze wszystkich funkcji w spółkach, w których pracował.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.