Wszkole pielęgniarskiej we Wrocławiu 3 lipca 1963 r. odbywał się egzamin dla uczestniczek kursu doszkalającego. Nagle jedna z dziewcząt siedzących przed komisją zemdlała. Była blada, osłabiona i miała wysoką gorączkę. Karetka zabrała ją do szpitala im. Rydygiera, tego samego, w którym na co dzień pracowała. Choć od razu otoczono ją opieką, lekarze byli bezradni. Wiedzieli tylko, że od kilku dni miała temperaturę. Mimo to pomagała obsługiwać gości na weselu szwagierki. Aż wreszcie zemdlała podczas egzaminu.
Pościel ze Szwecji
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.